Pielęgnacja cery z marką Tołpa - seria Dermo Face Sebio Max Efekt

 Idealnie na rozpoczęcie jesieni chcę Wam zaprezentować trzy produkty marki Tołpa, które obecnie stanowią podstawę pielęgnacji mojej cery. Są to produkty z serii Dermo Face Sebio Max Efekt. Nie ukrywam, że nie mogłam się już doczekać aż zacznę ich używać, bo markę Tołpa uwielbiam bezgranicznie. Po prawie miesiącu używania nadszedł czas, aby opowiedzieć Wam jak się u mnie sprawdziły te kosmetyki.



Rozpocznę od musującego żelu - peelingu z kamforą do mycia twarzy (28,99zł). Już sam opis produktu wołał - Weź mnie przetestuj! A dlaczego tak? 
Według producenta żel - peeling zawiera spotęgowany efekt oczyszczenia cery dzięki lekko rozgrzewającej kamforze, która otwiera pory, złuszczającemu enzymowi oraz peelingującym drobinkom. 



Użytkowanie tego kosmetyku jest bardzo przyjemne. Formuła żelu z zatopionymi w nim delikatnymi drobinkami o niebanalnym, naturalnym aromacie sprawia, że sięgałam po niego z ogromną radością. 

Przeznaczony jest on dla skóry wrażliwej, alergicznej z tendencją do nawracających i uporczywych niedoskonałości. Żel świetnie oczyszcza cerę, a to jest przecież najważniejsze. Skóra jest zmatowiona, odświeżona, bez nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Wręcz po użyciu zostaje efekt delikatnie nawilżonej i wygładzonej cery, co przemawia dla mnie na ogromny plus. Muszę przyznać, że znacząco poprawił on jej efekt, a tak znienawidzone przeze mnie pojawiające się niedoskonałości stały się tylko sporadycznymi gośćmi. 

W zestawie tym znalazła się również maska - peeling gommage ze srebrem (34,99zł). Mimo tego, że w zakresie "maseczkowania" ulubioną formą są te w płachcie, to jednak ta mnie do siebie czymś przyciągnęła. W aluminiowej tubce znajduje się maska o konsystencji kremu, kolorze srebrnej, perłowej poświaty i przyjemnym, świeżym zapachu. 



Sposób jej użytkowania jest niby standardowy, bo nakładamy ją na twarz, a po zastygnięciu ścieramy ją ze skóry, aby pozbyć się zrogowaciałego naskórka i oczyścić pory. Zawarte w składzie mikrocząsteczki srebra mają za zadanie eliminować niekorzystne bakterie, a nawracające grudki i krostki powinny zostać zredukowane.

Po miesięcznym stosowaniu (ok. 2-3 razy  w tygodniu) jestem pod wrażeniem również i tego kosmetyku. Chciałabym, aby wysoka jakość kosmetyków Tołpa  zawsze była utrzymana na tak wysokim poziomie, bo jak do tej pory wszystkie znane mi ich kosmetyki mnie nie zawiodły. 

Skóra po systematycznym stosowaniu maski stała się gładka, niedoskonałości się nie pojawiają, a przebarwienia delikatnie się rozjaśniły. Maska działa przeciwzapalnie i oczyszczająco, dlatego też niech nie zdziwi Was fakt, że po nałożeniu przez pierwsze kilka minut może Was delikatnie piec. Trochę problematyczne jest jej zmywanie. Producent zaleca rolowanie, ale ja wolę zmyć ją wilgotnym ręcznikiem do twarzy. Natomiast sam efekt jest na prawdę WOW! 

Na koniec zostawiłam sobie kosmetyk, który myślę, że może Was bardzo zaskoczyć! BB matujacy krem korygujący (34,99zł) . Jest to połączenie kremu matującego i lekkiego podkładu, który świetnie wyrównuje koloryt cery. 


Krem BB z łatwością rozprowadza się po skórze, świetnie przy tym kryjąc niedoskonałości. Jego konsystencja jest dosyć oporna i tępa, ale pod wpływem ciepła skóry wtapia się w nią i pozostawia zaskakująco pozytywny efekt! Poprawia on koloryt cery, można zakryć nim drobne przebarwienia i niedoskonałości, a dodatkowo działa antybakteryjnie. Jest to pewnego rodzaju lekki podkład, który idealnie się u mnie sprawdza na co dzień. Bardzo podoba mi się efekt naturalnego wykończenia. Skóra wygląda zdrowo, jest zmatowiona i promienna. Obecnie podziękuję wszystkim podkładom w płynie, zwłaszcza tym ciężkim, bo ten kosmetyk idealnie sprawdził się w swoim przeznaczeniu.


Wielkie brawa dla marki Tołpa za tak świetne produkty! 

Czy mieliście okazję je poznać?

Szczęśliwego tygodnia ;)

Kasia

Komentarze

  1. Tołpa ma super kosmetyki :) maska-peeling ze srebrem dobiła u mnie dna we wrześniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie bardzo lubię produkty Tołpy, ale o tej pielęgnacji jeszcze nie słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tych nie miałam, ale też uwielbiam kosmetyki tej marki, ponieważ naprawdę działają :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dawno nie używałam kosmetyków Tołpa, kiedyś miałam krem do rąk i był ok :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tej serii chyba jeszcze nic nie miałam, ale ogólnie markę tołpa znam bardzo dobrze i cenię sobie wiele ich produktów - teraz właśnie kończę kremy z serii pure trends super seeds i świetnie się u mnie spisały. A moje ulubione kosmetyki tołpa to chyba borowina do kąpieli i peeling enzymatyczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj masz rację ;) Peeling enzymatyczny u mnie spisał się rewelacyjnie! Ja odkrywając każdą serię jestem pod ogromnym wrażeniem ich działania ;)

      Usuń
  6. Nie miałam przyjemności używać tych kosmetyków, bo przyznam szczerze jakiś czas temu zraziłam się do tej marki. Twoja recenzja jednak zachęca do wypróbowania więc kto wie? 😉

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapraszamy na nasz ranking oceniający tabletki na odchudzanie- https://tabletki-odchudzajace.co.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. Sprawdź czym jest naprawa silników hydraulicznych - naprawa pomp hydraulicznych

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz