Paletka cieni Lovely - Nude MAke Up Kit
Witajcie ;)
Nie wiem, czy już Wam wspominałam, ale spośród wszystkich kosmetyków do makijaży przepadam za cieniami do powiek... Jakże więc bardzo się cieszyłam, gdy wygrałam na profilu Lovely zestaw kosmetyków, a wśród nich znajdowało się takie cudo...
Firma wyszła na przeciw miłośniczkom UD NAKED 2 co widoczne jest gołym okiem... Nie mam porównania co do jakości cieni (choć mogę sobie to wyobrazić) ale muszę przyznać, że ta paletka jest całkiem ciekawym i dobrym produktem...
Paletka zawiera 12 cieni do powiek w odcieniach beżu, brązu, złota, rudego, szarości oraz czarnego.
Trzy cienie są matowe, reszta metalicznych/ perłowych.
Łączna gramatura paletki to 15.6 g i kosztuje ona ok. 12 zł. Prawda, że cieszy nie tylko oko, ale i nasze portfele??? ;)
Na odwrocie opakowania można skorzystać z kilku rad...
Paletka świetnie nadaje się do stworzenia codziennego makijażu, tym bardziej, że ja uwielbiam wszystkie "nudziakowe" kolorki, więc nie rozstaję się z nią od pierwszego użycia ;)
Odcienie metaliczne sprawdzają się bardzo dobrze, natomiast zawiodłam się trochę na matach... Jednak można je wykorzystać pod luk brwiowy, czy do rozcierania granic między cieniami...
Jeśli chodzi o oprawę zewnętrzną - opakowanie, to tutaj fajerwerków nie ma. Wykonany jest on ze słabego plastiku, który już u mnie pękł, mimo, że nie miał zderzenia z podłogą... Więc nie chcę myśleć, co by się stało gdyby taka sytuacja miała miejsce...
To co rozpoczynamy prezentację ;))) Aaaa... Chciałabym jeszcze dodać, że cienie są miękkie, a przy aplikacji nie osypują się, co jest dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Jeśli chodzi o utrzymywanie się na powiece, to tutaj mają troszkę skrócony żywot, bo utrzymują się na oku ok. 6, 7 godzin. Nie najgorzej, choć wolałabym, aby ten czas był dłuższy...
Pierwsza czwórka to nudziaki i brązy. Nr 1 i 3 są cieniami matowymi, które są mało widoczne, ale pod łuk brwiowy pasują idealnie ;)
Dalej możecie zobaczyć jeszcze jeden matowy cień - nr 5 i subtelne, metaliczne odcienie...
Ostatnia czwórka też jest interesująca...
I jak Wam się podobają??? Mnie cieszy fakt, że można nimi pracować nad różnymi kombinacjami a gama kolorystyczna przemawia do mnie w 100 %.
LuxFly
Nie wiem, czy już Wam wspominałam, ale spośród wszystkich kosmetyków do makijaży przepadam za cieniami do powiek... Jakże więc bardzo się cieszyłam, gdy wygrałam na profilu Lovely zestaw kosmetyków, a wśród nich znajdowało się takie cudo...
Firma wyszła na przeciw miłośniczkom UD NAKED 2 co widoczne jest gołym okiem... Nie mam porównania co do jakości cieni (choć mogę sobie to wyobrazić) ale muszę przyznać, że ta paletka jest całkiem ciekawym i dobrym produktem...
Paletka zawiera 12 cieni do powiek w odcieniach beżu, brązu, złota, rudego, szarości oraz czarnego.
Trzy cienie są matowe, reszta metalicznych/ perłowych.
Łączna gramatura paletki to 15.6 g i kosztuje ona ok. 12 zł. Prawda, że cieszy nie tylko oko, ale i nasze portfele??? ;)
Na odwrocie opakowania można skorzystać z kilku rad...
Paletka świetnie nadaje się do stworzenia codziennego makijażu, tym bardziej, że ja uwielbiam wszystkie "nudziakowe" kolorki, więc nie rozstaję się z nią od pierwszego użycia ;)
Odcienie metaliczne sprawdzają się bardzo dobrze, natomiast zawiodłam się trochę na matach... Jednak można je wykorzystać pod luk brwiowy, czy do rozcierania granic między cieniami...
Jeśli chodzi o oprawę zewnętrzną - opakowanie, to tutaj fajerwerków nie ma. Wykonany jest on ze słabego plastiku, który już u mnie pękł, mimo, że nie miał zderzenia z podłogą... Więc nie chcę myśleć, co by się stało gdyby taka sytuacja miała miejsce...
To co rozpoczynamy prezentację ;))) Aaaa... Chciałabym jeszcze dodać, że cienie są miękkie, a przy aplikacji nie osypują się, co jest dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Jeśli chodzi o utrzymywanie się na powiece, to tutaj mają troszkę skrócony żywot, bo utrzymują się na oku ok. 6, 7 godzin. Nie najgorzej, choć wolałabym, aby ten czas był dłuższy...
Pierwsza czwórka to nudziaki i brązy. Nr 1 i 3 są cieniami matowymi, które są mało widoczne, ale pod łuk brwiowy pasują idealnie ;)
Dalej możecie zobaczyć jeszcze jeden matowy cień - nr 5 i subtelne, metaliczne odcienie...
Ostatnia czwórka też jest interesująca...
I jak Wam się podobają??? Mnie cieszy fakt, że można nimi pracować nad różnymi kombinacjami a gama kolorystyczna przemawia do mnie w 100 %.
LuxFly
Myślę,że jest warta uwagi:) ja ostatnio zakochałam się w paletce Sleek'a:)
OdpowiedzUsuńmarzę o paletkach Sleek ;)
Usuńmam ją, ale powiem szczerze, że jeśli bym ją miała kupic jeszcze raz to bym nie kupiła :) mam teraz Iconic 3 Make Up Revolution, ich cienie są tylko 7zł droższe, a o niebo lepsze :)
OdpowiedzUsuńooo... dziękuję za informacje ;))) To wiem co następnego kupić ;)
Usuńmam to samo : p mam ale nie kupiłabym już : p
Usuńmam ją i jest super ;D
OdpowiedzUsuńDla mnie ta paletka to kompletny BUBEL :D
OdpowiedzUsuńa dlaczego?
UsuńMam ją,ale szału nie ma.Cienie strasznie się ze sobą mieszają na powiece ;/
OdpowiedzUsuńU mnie całkiem całkiem się sprawdza ;)
UsuńMnie ona kusiła, ale chyba już mi przeszło ;/
OdpowiedzUsuń;) ja ją wygrałam, więc miałam okazję wyprobować ;)
UsuńKusi mnie bardzo bo kolory jak najbardziej moje :)
OdpowiedzUsuńmoje również ;) uwielbiam tego rodzaju cienie.. beże i brązy górą!!!
UsuńŚwietna ściąga :) z tyłu pudełka .
OdpowiedzUsuńtak, tak ;)
UsuńIle kosztuje taka paleta?
OdpowiedzUsuńIle kosztuje taka paleta?
OdpowiedzUsuńIle kosztuje taka paleta?
OdpowiedzUsuńPaletka cieni Lovely Nude Make Up Kit to must-have dla miłośniczek naturalnego makijażu. Zawiera idealnie dobrane odcienie, które pozwalają stworzyć subtelny, codzienny look, podkreślając naturalne piękno oczu.
OdpowiedzUsuń