Luksusowa pielęgnacja cery - Apple Stem Cell Skin Chemists

Dzisiaj nadeszła pora, aby opowiedzieć Wam o produktach marki Skin Chemists które testuję od pewnego czasu...

W moim posiadaniu są dwa produkty - Nawilżający krem z komórkami macierzystymi oraz serum z komórkami macierzystymi.



Linia kosmetyków Apple Stem Cell ma za zadanie odżywić, wzmacniać, łagodzić podrażnienia i chronić skórę a wszystko to za sprawą komórek macierzystych pochodzących ze szwajcarskiej odmiany jabłoni Uttwiler Spätlauber. 

 Nawilżający krem z komórkami macierzystymi - cena 249,99zł  zamknięty jest w luksusowym opakowaniu typu air-less, z bardzo wygodną pompką i prostym ale jakże do mnie przemawiającym designie.



Wewnątrz skrywa się aksamitny produkt o konsystencji kremo - żelu i delikatnym zapachu zielonego jabłka na kremowej podstawie...

Sam krem po nałożeniu i wmasowaniu w oczyszczoną skórę bardzo szybko się wchłania pozostawiając na skórze delikatny, żelowy filtr - mam nadzieję, że zrozumiecie moje porównanie... Przypomina mi to trochę cerę po nałożeniu lekkiej bazy. Skóra jest wygładzona, nawilżona i odżywiona.



Dodatkowo skóra po jego zastosowaniu poprawia swój koloryt i staje się jednolita i delikatnie rozjaśniona...

Jego głównym zadaniem jest aby skóra zyskała zdolność do samoregeneracji oraz odbudowy zniszczonych z wiekiem struktur, co ma wpływ na jej młodzieńczy wygląd. Witamina E działa antyoksydacyjnie, utrzymuje odpowiednie nawilżenie skóry oraz zapobiega negatywnym skutkom promieniowania UV. Gliceryna dodatkowo chroni ją przed utratą wody i regeneruje,a ponadto łagodzi podrażnienia,wygładza zmarszczki oraz ujędrnia. Olej kokosowy ma zdolność wnikania w głębsze warstwy skóry, dzięki czemu intensywnie ją nawilża,a także przywraca elastyczność i redukuje zmarszczki. Ekstrakt z kwiatów gardenii tahitańskiej nadaje cerze miękkość, nawilża ją, odżywia i wygładza,a Koktajl z aminokwasów, przeciwutleniaczy i minerałów regeneruje oraz ujędrnia skórę.


Skin Chemists radzi…

Dla kompleksowej pielęgnacji skóry i w celu osiągnięcia najbardziej spektakularnych efektów, krem stosować razem z serum przeciwzmarszczkowym APPLE STEM CELL SERUM.

 I ja właśnie to serum również mam w swojej pielęgnacji...

Serum z komórkami macierzystymi - 299, 99zł. Analogicznie jak w powyższym produkcie, głównym składnikiem serum są komórki pobrane z rzadkiej odmiany szwajcarskiej jabłoni Uttwiler Spätlaube. Pomagają one komórkom skóry w regeneracji i budowie nowych tkanek,a ponadto zapewniają im długowieczność oraz zwiększają witalność. Witamina E, zwana inaczej witaminą młodości, jest silnym przeciwutleniaczem, który chroni komórki przed wolnymi rodnikami, co prowadzi do opóźnienia procesu starzenia się skóry. Chroni ją także przed promieniowaniem UV i regeneruje powstałe już uszkodzenia. Dzięki niej skóra staje się lepiej nawilżona, bardziej elastyczna,a drobne zmarszczki ulegają wygładzeniu. Alantoina wyraźnie regeneruje skórę oraz łagodzi podrażnienia,natomiast Aloes dodatkowo ją nawadnia, wygładza i sprawia, że wygląda zdecydowanie młodziej.




Kosmetyk znajduje się w szklanym słoiczku o luksusowym wyglądzie. Samo serum ma przeźroczystą, żelową konsystencję o delikatnym aromacie zielonego jabłka. Niewielką ilość serum wmasowuję w oczyszczoną skórę twarzy omijając okolice oczu.



Serum przyjemnie rozprowadza się na skórze. Szybko się wchłania i nie pozostawia po sobie żadnej lepkiej warstewki. Wręcz przeciwne, lekko matuje skórę. Po kilku tygodniach stosowania kosmetyku śmiało mogę powiedzieć , że skóra mojej buzi stała się gładsza, delikatniejsza i taka dziewczęca - świeża.


Serum wygładził również pojawiające się już delikatne zmarszczki i ujędrnił cerę. 

Ja jestem zauroczona produktami marki Skin Chemists, gdyż na mojej cerze spisują się rewelacyjnie, a ja cieszę się świeżym i zdrowym wyglądem jak najdłużej ;)

Całuję 

Kasia

Komentarze

  1. Mam dokładnie takie same odczucia- kosmetyki spisują się rewelacyjnie! Ja jestem również zauroczona linią Bee venom.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz