Regenerujące serum do ciała Kombucha - Soraya
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejną, ciekawą propozycją kosmetyczną, którą znalazłam w pudełku Pure Beauty, a która pozwoliła mi zadbać o moje ciało. Już dawno nie polecałam tutaj kosmetyków do pielęgnacji ciała, a dzisiejsza polecajka nie mogłaby mi umknąć ;) Tym razem moją uwagę od razu przykuło regenerujące serum do ciała Kombucha.
W moje ręce trafiło to regenerujące serum, które zostało zainspirowane bogactwem natury. Kombucha - to naturalny ferment słodkiej czarnej herbaty bogaty w witaminy. Jego zadaniem jest wygładzenie i przeciwdziałanie starzeniu się skóry, a dodatkowo ma dodać jej blasku. Zauważyłam, że ta roślina poddana fermentacji jest ostatnio bardzo modna, jako składnik kosmetyków. Serum w składzie zawiera również zielone kuleczki Jojoba, które natłuszczają skórę i pomagają w wykonaniu masażu oraz masło shea, które odżywia i regeneruje skórę.
Serum o pojemności 200 ml zamknięte jest w plastikowym opakowaniu. Butelka ma poręczny kształt i łatwo trzyma się w dłoni mimo swojego ciężaru. Serum posiada przyjemną, mleczną konsystencję, która jest lekka i natychmiastowo się wchłania, co sprawia, że można je używać o każdej porze roku. Nie jest zbyt ciężki i tłusty, nie oblepia skóry i za to go lubię. Posiada on bardzo przyjemny, świeży zapach, który po aplikacji jeszcze długo się na ciele utrzymuje. Serum nakładam na dłonie i delikatnie wmasowuję w oczyszczoną skórę ciała. Poprzez ten subtelny masaż rozcieram drobne granulki, tym samym stymulując krążenie krwi.
Podczas systematycznego stosowania widać sporą poprawę w zakresie nawilżenia, regeneracji i uelastycznienia skóry. Nie mniej jednak muszę przyznać, że trzeba być systematycznym w jego stosowaniu, bo używanie go w sytuacji "jak mi się przypomni" nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Regenerujące serum bardzo dobrze poradziło sobie z przesuszoną i szorstką skórą, która stała się odżywiona, wygładzona i bardziej świetlista.
A Wy co sądzicie o tym kosmetyku?
Kasia
*wpis powstał we współpracy z marką Pure Beauty
.jpg)
Hej, od kiedy tylko pamiętam mam bardzo suchą skórę na ciele, najgorzej jest na nogach. Skóra tam wygląda tak jakbym miała łupież ( suche, białe skórki które widać gołym okiem i to wszystko leci przy delikatnym dotyku). Do tego skóra tam jest Tak jakby ściągniętą (?) i często swędzi, a gdy tylko się podrapie to zostają takie białe ślady i jest jeszcze więcej suchej skóry i miejsca drapania robią się czerwone ( już sie przyzwyczaiłam do swędzenia i rzadko to robię ale czasem się zdarza).
OdpowiedzUsuńKiedyś nie robiłam z tym nic bo nie wiedziałam co to jest i nie miałam możliwość aby coś z tym zrobić.