Mleczko nawilżające do oczyszczania i demakijazu twarzy i oczu BeBeauty

Witajcie.

Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym kosmetykiem zakupionym w Biedronce. Powoli zakupuję wszystkie produkty firmy BeBeauty i już widzę klasyfikacje tych produktów na rewelacyjne, dobre i średniaki.

Mleczko nawilżające do demakijażu o pojemności 200ml można zakupić za 4,99zł.


W praktycznym opakowaniu o bardzo dobrym aplikatorze, który pozwala nam na dozowanie ilości kosmetyku zgodnie z naszym uznaniem,  znajduje się mleczko o białej, lekkiej konsystencji...


Zapach jak dla mnie jest trochę chemiczny i za intensywny, jeszcze przez dłuższy czas wyczuwam go na skórze...



W jego składzie znajduje się m.in. ekstrakt z lotosu, d-panthenol,witamina E i gliceryna. Producent obiecuje,że kosmetyk skutecznie oczyści skórę normalną i mieszaną z zanieczyszczeń i pozostałości makijażu. Zaleca on, aby niewielką ilość kosmetyku nanieść dłońmi na twarz, a nastepnie spłukać wodą - mi ten sposób użycia nie przypadł do gustu, wolę nanieść produkt na płatek kosmetyczny i w ten spsóob oczyścić skórę twarzy i oczu...


Mleczko dobrze radzi sobie z oczyszczeniem twarzy i na szczęście nie podrażnia moich oczu. Ja jeszcze po nim przemywam twarz płynem micelarnym również z BeBeauty i mam wtedy pewność, że skora jest dobrze oczyszczona.

Przyznam szczerze, że przyzwyczajona do pozytywnego efektu po płynie micelarnym i  żelu do twarzy z Biedronki oczekiwalam również dobrych efektów po mleczku...

Tutaj jestem delikatnie zawiedziona, choć mleczko samo w sobie jest całkiem niezłym produktem.

A Wy co o nim sądzicie???

Pozdrawiam

LuxFly

Komentarze

  1. Ja miałam i bardzo polubiłam, dla mnie zapach jak najbardziej ok, bo w ogóle go nie czuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to super ;))) mi bardziej przypadl do gustu żel do mycia twarzy BeBeauty... Ten spadł troszkę niżej ;)

      Usuń
  2. widziałam go ostatnio na biedrobkowskich półeczkach, ale nie brałam go. I teraz sama nie wiem jak się sprawdzi u mnie... skoro sobie dobrze radzi ze zmywaniem make-up'u to będzie chyba OK :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz