Codzienna pielęgnacja cery - oczyszczenie ;)

Witajcie ;)

Dzisiaj chciałabym opowiedzieć Wam o dwóch produktach, które stosowałam do demakijażu cery.


Pierwszy produkt to Luxury Mleczko micelarne do demakijażu twarzy i oczu 3 w 1 Diamonds & Gold Eveline Cosmetics.

Znacie mnie już trochę i wiecie, że uwielbiam różne produkty do demakijażu - im dziwniejszy - tym lepiej. Miałam już w swoim kosmetycznym doświadczeniu przeróżne produkty, nic więc dziwnego, że z ogromną ochotą rozpoczęłam testowanie mleczka micelarnego.

 Sam produkt zamknięty jest w eleganckiej złotej, plastikowej butelce, który prezentuje się luksusowo. Butelka posiada bardzo wygodną w użyciu pompkę, która dozuje nam odpowiednią ilość kosmetyku. Mleczko - jak mleczko ma białą konsystencję i delikatny, przyjemny, słodkawy zapach, który w moim przypadku dodatkowo pozytywnie potęguje walory tego kosmetyku. 


Receptura oparta jest na unikalnym kompleksie DIAMONDS & GOLD 24k SKIN COMPLEX™, bogata w czyste 24-karatowe ZŁOTO i prawdziwy DIAMENT, skutecznie przeciwdziała efektom starzenia się, redukuje zmarszczki, głęboko nawilża, wygładza i przywraca skórze młodzieńczy blask. 

Powiem Wam szczerze, że mleczko bardzo dobrze spisuje się w swojej roli. Świetnie oczyszcza cerę i bez zarzutu radzi sobie z demakijażem. Kolejnym plusem jest to, że przy demakijażu oczu nie podrażnia ich, a dodatkowo pozostawia cerę nawilżoną i czystą. Po zastosowaniu mleczka cera pozostaje idealnie odświeżona, odprężona i miękka w dotyku.


Ja stosuję to mleczko rano i wieczorem. Rano - do odświeżenia twarzy, a wieczorem do demakijażu. Dodatkowo mleczko jest bardzo wydajne, a cena 15zł za 245 ml jest idealna ;)

Drugim kosmetykiem jest emulsja do demakijażu z Trawą cytrynową i witaminą E - Go&Home. Ja ten produkt poznałam dzięki współpracy ze sklepem ecoBody


Kosmetyk mimo swoich pozornie niewielkich rozmiarów jest wydajny i idealnie sprawdza się na wyjazdy. Ja zabrałam go ze sobą na wyjazd podczas ferii i byłam zachwycona jego wydajnością i działaniem. 


W swojej strukturze zawiera on m.in. wodę źródlaną z gór Tyrolu oraz oleje z trawy cytrynowej i ekologicznych słoneczników. Skład jest całkiem przyjemny i naturalny ;)


Konsystencja tego produktu przypomina konsystencję mleczka do demakijażu. Jednak w tym wydaniu jest ona lekka, aksamitna i taka... miękka. Podczas użycia odczuwa się niesamowitą gładkość na skórze, która została osiągnięta dzięki naturalnym składnikom. Bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem twarzy i pozostawia skórę satynową, gładką i bardzo przyjemną. Trzeba uważać, aby kosmetyk nie dostał się do oczu, bo może wtedy trochę poszczypać. Całemu rytuałowi oczyszczania towarzyszy piękny, świeży, cytrusowy zapach, który dodaje energii i pobudza skórę. 


Ten kosmetyk bardzo przypadł mi do gustu i żałuję, że nie ma go w większych pojemnościach. Dodatkowo teraz w sklepie ecoBody jest promocja na cały zestaw podróżny - TUTAJ

Ja na pewno zakupię sobie całą serię, bo to idealne rozwiązanie na wyjazdy i warto mieć go pod ręką ;) Mnie bardzo urzekł ten kosmetyk i z ogromną chęcią - chcę go więcej ;)

A Wy znacie te kosmetyki???

Pozdrawiam

LuxFly

Komentarze

  1. To maleństwo i u mnie się dobrze spisało ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja staram się ograniczać produkty do oczyszczania, ale to maleństwo mnie zainteresowało :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam go :), ale może poznam zwłaszcza że jestem w trakcie modyfikacji pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mleczko z Eveline mam i bardzo lubię, bez problemu zmywa tusz, a przy tym nie jest ciężkie. Plus za cenę i wydajność.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam emulsji,ale już sama konsystencja zachęca:)

    OdpowiedzUsuń
  6. emulsja mnie zaciekawiła :) natomiast Eveline bardzo lubie, akurat tego produktu jeszcze nie używalam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękujemy za recenzję naszego produktu. Zachęcamy do kolejnych testów i dzielenia się cennymi spostrzeżeniami! Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz