To co pokochała moja cera... - produkty CATRICE
Produkty firmy CATRICE już od bardzo dawna chciałam wypróbować. Na szczęście moja cierpliwość została wynagrodzona i teraz ciesze się kilkoma kosmetykami, które urzekły mnie swoim działaniem ;)))
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam dwa produkty do makijażu twarzy, które już u mnie na stałe zagościły...
Puder matujący - All Matt Plus Shine Control Powder zamknięty jest w typowym dla takich kosmetyków opakowaniu, a dzięki przeźroczystemu wieczku możliwe jest podpatrzenie kolorystyki produktu. Opakowanie to jest trwałe i nawet po bardzo częstym i wielokrotnym otwieraniu działa bez zarzutu ;0
Na odwrocie wieczka przeczytamy kilka ważnych dla nas informacji...
Zabrakło mi tutaj gąbeczki do aplikacji, albo lusterka... Ja wykorzystałam gąbeczkę z innego pudru, który w tej roli spisuje się bardzo dobrze, albo aplikuje podkład pędzlem.
Puder matujący aplikuję na wcześniej nałożony podkład. Jednakże jestem bardzo zadowolona z efektu, również w wersji bez podkładu - tutaj spisuje się na prawdę dzielnie!!!
Puder bardzo dobrze matuje skórę przez kilka godzin po aplikacji.Później skóra łączy się z pudrem tworząc bardzo aksamitną i naturalną powłokę. Konsystencja pudru jest bardzo aksamitna, a przy tym trwała. Świetnie stapia się on z cerą nie pozostawiając tzw."talku" na twarzy, jak to czasem dzieje się z sprasowanymi pudrami. Jest ona bardzo naturalny i pięknie komponuje się z moją cerą.
Jeśli chodzi o krycie, to jest ono na średnim poziomie. Nie ukryje on wszystkiego samodzielnie, ale tego od niego nie oczekuję. Stanowi idealne rozwiązanie na wykończenie makijażu, zmatowienie cery i nadanie jej "wyjściowego" charakteru.
Sposób aplikacji jest banalnie prosty. W tym przypadku sprawdza się zarówno nakładany przy użyciu gąbeczki, jak i pędzla. Puder nie pyli się, nie pozostawia smug. Ja jestem nim zauroczona a cena 15zł jest bardzo atrakcyjna w stosunku do jakości tego kosmetyku.
Drugim produktem formy CATRICE jest Rozświetlający korektor - Re-Touch Light-Reflecting Concealer.
Opakowanie kosmetyku jest bardzo eleganckie - właśnie takie opakowania uwielbiam - błyszcząca, elegancka tuba. Kosmetyk aplikuje się pędzelkiem po przekręceniu dolnej części opakowania.
W tym przypadku warto zwrócić uwagę na jeden niuans... Korektor nie wypływa zaraz po kilkukrotnym przekręceniu odpowiadającej mu części, zanim pojawi się on na pędzelku trzeba chwilę poczekać, dlatego z czasem użytkowania ma się złudne wrażenie, że korektor zakończył swój żywot, a on tam nadal się znajduje ;0
Korektor ma kremową konsystencję, która solidnie nie tylko maskuje nasze cienie pod oczami, ale świetnie sprawdza się również do zatuszowania jakichkolwiek przebarwień na cerze, czy wyprysków. Bardzo dobrze stapia się z kolorytem cery i nie wchodzi w żadne zakamarki przez co skóra nie jest zapchana.
Korektor świetnie rozświetla i rozjaśnia okolice pod oczami. Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Możecie go zakupić w cenie standardowej za ok. 15 zł, ale warto szukać promocji, wtedy nawet liczba dwucyfrowa nie zostanie przekroczona.
Co sądzicie o kosmetykach Catrice??? Ja jestem z nich tak zadowolona, że planuję kolejny zakup ich produktów ;)
Pozdrawiam
LuxFly
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam dwa produkty do makijażu twarzy, które już u mnie na stałe zagościły...
Puder matujący - All Matt Plus Shine Control Powder zamknięty jest w typowym dla takich kosmetyków opakowaniu, a dzięki przeźroczystemu wieczku możliwe jest podpatrzenie kolorystyki produktu. Opakowanie to jest trwałe i nawet po bardzo częstym i wielokrotnym otwieraniu działa bez zarzutu ;0
Na odwrocie wieczka przeczytamy kilka ważnych dla nas informacji...
Zabrakło mi tutaj gąbeczki do aplikacji, albo lusterka... Ja wykorzystałam gąbeczkę z innego pudru, który w tej roli spisuje się bardzo dobrze, albo aplikuje podkład pędzlem.
Puder matujący aplikuję na wcześniej nałożony podkład. Jednakże jestem bardzo zadowolona z efektu, również w wersji bez podkładu - tutaj spisuje się na prawdę dzielnie!!!
Puder bardzo dobrze matuje skórę przez kilka godzin po aplikacji.Później skóra łączy się z pudrem tworząc bardzo aksamitną i naturalną powłokę. Konsystencja pudru jest bardzo aksamitna, a przy tym trwała. Świetnie stapia się on z cerą nie pozostawiając tzw."talku" na twarzy, jak to czasem dzieje się z sprasowanymi pudrami. Jest ona bardzo naturalny i pięknie komponuje się z moją cerą.
Jeśli chodzi o krycie, to jest ono na średnim poziomie. Nie ukryje on wszystkiego samodzielnie, ale tego od niego nie oczekuję. Stanowi idealne rozwiązanie na wykończenie makijażu, zmatowienie cery i nadanie jej "wyjściowego" charakteru.
Sposób aplikacji jest banalnie prosty. W tym przypadku sprawdza się zarówno nakładany przy użyciu gąbeczki, jak i pędzla. Puder nie pyli się, nie pozostawia smug. Ja jestem nim zauroczona a cena 15zł jest bardzo atrakcyjna w stosunku do jakości tego kosmetyku.
Drugim produktem formy CATRICE jest Rozświetlający korektor - Re-Touch Light-Reflecting Concealer.
Opakowanie kosmetyku jest bardzo eleganckie - właśnie takie opakowania uwielbiam - błyszcząca, elegancka tuba. Kosmetyk aplikuje się pędzelkiem po przekręceniu dolnej części opakowania.
Korektor ma kremową konsystencję, która solidnie nie tylko maskuje nasze cienie pod oczami, ale świetnie sprawdza się również do zatuszowania jakichkolwiek przebarwień na cerze, czy wyprysków. Bardzo dobrze stapia się z kolorytem cery i nie wchodzi w żadne zakamarki przez co skóra nie jest zapchana.
Korektor świetnie rozświetla i rozjaśnia okolice pod oczami. Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Możecie go zakupić w cenie standardowej za ok. 15 zł, ale warto szukać promocji, wtedy nawet liczba dwucyfrowa nie zostanie przekroczona.
Co sądzicie o kosmetykach Catrice??? Ja jestem z nich tak zadowolona, że planuję kolejny zakup ich produktów ;)
Pozdrawiam
LuxFly
Korektor miała moja mama, pamiętam, że była zadowolona
OdpowiedzUsuńja też jestem ;)
UsuńMam kilku ulubieńców od Catrice - kredka do brwi, kamuflaż, róże do policzków... Lubię też pomadki. Puder jednak się u mnie średnio sprawdził, znam lepsze (i opakowanie po kilku otwarciach się zepsuło, a leżało tylko w szufladce). Korektora natomiast nie znam :)
OdpowiedzUsuńo widzisz... u mnie dziala bez zarzutu ;)
UsuńKorektor lubię, ale puder niestety dostałam w złym odcieniu i dopiero gdy mocno się opalę będę mogła go używać ;(
OdpowiedzUsuńczyli czeka na swoja kolej.
UsuńJa również ostatnio się bardzo polubiłam z tą marką ;).
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńKorektor bardzo lubię:) bardzo dobrze ukrywa mankamenty.
OdpowiedzUsuńto prawda ;)
UsuńMam chętkę na korektor :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście bardzo polecam Camuflage z Catrice. Jest świetny pod oczy i super się sprawdza nawet do większych wyprysków ;)
OdpowiedzUsuń