Moja toaletka
W dzisiejszym wpisie chciałabym pokazać Wam mój ulubiony kącik w mieszkaniu, czyli moją toaletkę.
O swojej toaletce marzyłam od dawna, jednak w poprzednim mieszkaniu nie było na nią miejsca... Teraz powoli tworzę swój kącik - i w nim właśnie obowiązkowo pojawiła się toaletka... Na ten moment jest jeszcze ona nie skończona - w sumie mam bazę, pod którą będę kompletować dodatki, ale już nie mogę wytrzymać z radości i chcę Wam pokazać kawałek mojego miejsca ;)
Toaletkę "Voga" kupiłam za 469zł i jest ona wykonana z białej płyty w połysku z metalowymi, czarnymi nogami, które nadają jej charakteru. W pomieszczeniu, w której znajduje się toaletka bazę stanowi jedna betonowa ściana i do niej dobrane są bazowe kolory - biel, drewno, metal oraz lustra ;) Pewno za jakiś czas uchylę rąbka tajemnicy i pokażę Wam jak prezentuje się całość pomieszczenia, jednak dzisiaj chciałabym się skupić na toaletce.
Mebel jest wykonany bardzo solidnie i zawiera w sobie jedną pojemną szufladę, przedzieloną na trzy przegrody z systemem otwierania click - on, który bardzo mi odpowiada ze względu na swoją praktyczność.
Szuflady mieszczą moje kosmetyki kolorowe, których używam zarówno do codziennego makijażu jak i okazjonalnie ;) W tym zakresie muszę dokonać pewnej redukcji, ale cóż poradzę na to, że tak uwielbiam kosmetyki ;)
Tymczasowo jako organizery służą mi pewne proste rozwiązania. Na samym spodzie znajduje się mata chroniąca spód toaletki przed uszkodzeniem, a kosmetyki posegregowane są tematycznie. Obecnie jestem w trakcie szukania odpowiednich rozmiarowo organizerów, ale ta forma na dzień obecny dla mnie jest wystarczająca ;)
Przy toaletce znajduje się bardzo wygodne krzesło marki Edinos, o którym pisałam Wam już w tym wpisie.
Jak sami możecie zauważyć, toaletka wygląda minimalistycznie i brakuje kilku detali, jednak jestem w trakcie ich kompletowania i pewno za jakiś czas pokażę Wam ją w całej okazałości ;)
Napiszcie jak podoba Wam się moja toaletka i czy chcielibyście wpis o jej organizacji i zawartości?
Całuski ;)
Kasia
O swojej toaletce marzyłam od dawna, jednak w poprzednim mieszkaniu nie było na nią miejsca... Teraz powoli tworzę swój kącik - i w nim właśnie obowiązkowo pojawiła się toaletka... Na ten moment jest jeszcze ona nie skończona - w sumie mam bazę, pod którą będę kompletować dodatki, ale już nie mogę wytrzymać z radości i chcę Wam pokazać kawałek mojego miejsca ;)
Toaletkę "Voga" kupiłam za 469zł i jest ona wykonana z białej płyty w połysku z metalowymi, czarnymi nogami, które nadają jej charakteru. W pomieszczeniu, w której znajduje się toaletka bazę stanowi jedna betonowa ściana i do niej dobrane są bazowe kolory - biel, drewno, metal oraz lustra ;) Pewno za jakiś czas uchylę rąbka tajemnicy i pokażę Wam jak prezentuje się całość pomieszczenia, jednak dzisiaj chciałabym się skupić na toaletce.
Mebel jest wykonany bardzo solidnie i zawiera w sobie jedną pojemną szufladę, przedzieloną na trzy przegrody z systemem otwierania click - on, który bardzo mi odpowiada ze względu na swoją praktyczność.
Szuflady mieszczą moje kosmetyki kolorowe, których używam zarówno do codziennego makijażu jak i okazjonalnie ;) W tym zakresie muszę dokonać pewnej redukcji, ale cóż poradzę na to, że tak uwielbiam kosmetyki ;)
Tymczasowo jako organizery służą mi pewne proste rozwiązania. Na samym spodzie znajduje się mata chroniąca spód toaletki przed uszkodzeniem, a kosmetyki posegregowane są tematycznie. Obecnie jestem w trakcie szukania odpowiednich rozmiarowo organizerów, ale ta forma na dzień obecny dla mnie jest wystarczająca ;)
Przy toaletce znajduje się bardzo wygodne krzesło marki Edinos, o którym pisałam Wam już w tym wpisie.
Jak sami możecie zauważyć, toaletka wygląda minimalistycznie i brakuje kilku detali, jednak jestem w trakcie ich kompletowania i pewno za jakiś czas pokażę Wam ją w całej okazałości ;)
Napiszcie jak podoba Wam się moja toaletka i czy chcielibyście wpis o jej organizacji i zawartości?
Całuski ;)
Kasia
Bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPiękna czekam na efekt końcowy!
OdpowiedzUsuńOj..też mi sie taki kosmetyczny kącik marzy.
OdpowiedzUsuń;)
UsuńMi się bardzo podoba krzesło :-)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;)
UsuńBardzo przydatny dla mnie wpis, bo wkrótce chyba w końcu dorobię się własnej toaletki i szukam pomysłów.
OdpowiedzUsuńKolekcja kosmetyków w szufladach - imponująca! :-) Aż patrzę, co tam masz... :-)
Ale najbardziej podoba mi się krzesło - piękne! Idę czytać wpis o nim!
Bardzo się cieszę ;) Może pokażę ich zawartość?
UsuńToaletka i krzesło Bardzo mi się podobają, też marzy mi się taki kącik :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńA jak wam się widzi taka renowacja mebli w Krakowie - https://kniz.pl/renowacja-mebli-z-uzyciem-laminatow-architektonicznych/ ? To bardzo wymagające czy raczej średnio? I jakie efekty?
OdpowiedzUsuń