Recenzja komiksów "Smerfetka" i "Daltonowie i zamieć" - Wydawnictwo Egmont

 Dzisiaj nadszedł czas, aby zaprezentować Wam dwie nowości komiksowe, które są warte uwagi.

Komiksy zawsze wzbudzają radość u mojego dziecka. Wydawnictwo Egmont wie co uwielbiają dzieci ;) W tym miesiącu chcę Wam przedstawić nowości...

Smerfy. Smerfetka - tom 3

W książce znajdują się dwie historie - Smerfetka i Głód u Smerfów. 

Pierwsza historia jest nam już dobrze znana z ekranizacji tej bajki. Ale czy pamiętacie skąd się wzięła Smerfetka? Oczywiście była dziełem Gargamela! Stworzył ją po to, aby zakłócić spokój w wiosce Smerfów. Na samym początku Smerfetka wcale nie była podobna do pięknej, blond włosowej postaci znanej z bajki. Mogę rzec, że nawet przypominała trochę Gargamela. No cóż... Jej zadaniem było namieszać w Wiosce Smerfów i tak też uczyniła. Na szczęście wszystko dobrze się kończy i Smerfetka dzięki Papa Smerfowi zamienia się w dobrą i ciepłą istotkę. 

Druga opowieść przedstawia nam kolejną przygodę Smerfów. W wyniku nieszczęśliwego wypadku spłonęła ich spiżarnia, w której znajdowały się wszystkie przygotowane zapasy na zimę. Do Wioski Smerfów zajrzał głód... A jak się historia dalej potoczyła? Tego dowiecie się w najnowszym wydaniu...

Lucky Luke. Daltonowie i zamieć.

Jak myślicie, jakie Lucky Luke miał zadanie w najnowszym wydaniu komiksu? Oczywiście! Miał ścigać zbiegłych więźniów Daltonów. Tym razem musi przebyć on bardzo długą drogę, bo aż do mroźnej krainy - Kanady. Bracia Daltonowie tam mieli już przygotowany plan. Chcieli szybko dorobić się na okradaniu poszukiwaczy złota. Niestety nie przemyśleli do końca tej wyprawy, dlatego też byli skazani na przeżycie wielu przeszkód, które utrudniały im zdobycie zamierzonego bogactwa, zwłaszcza gdy w grę weszła jeszcze legendarna Królewska Policja Konna, która cieszyła się tam powszechnym szacunkiem.

Komiks jak zwykle mnie nie zawiódł. Trzymający w napięciu, pełny zwrotów akcji i dobrej dawki humoru sprawia, że czyta się go z ogromną ciekawością.

Miłego dnia ;)

Kasia