Zielono mi... Czyli ciekawe kosmetyki do pielęgnacji

Kochani,

Na początek nowego tygodnia zabieram Was w podróż w świat kosmetyków, które chciałabym Wam polecić. Nie wiem, czy moja podświadomość z tęsknoty do wiosny tak zadziałała, ale chyba nie przez przypadek te trzy kosmetyki są w zielonych kolorach, niczym wiosenna trawa.


 Wielofunkcyjny żel do twarzy i ciała - Revers

Ten kosmetyk od razu stał się bliski memu sercu. Uwielbiam aloesowe kosmetyki, a ten w swoim składzie zawiera 99% ekstraktu z aloesu. Przeznaczony jest dla skóry suchej, wrażliwej i problematycznej co na tę porę roku jest jak zdrowy kompres na potrzebującą skórę.

Żel zamknięty jest w plastikowej tubce o pojemności 250 ml. Jego konsystencja jest gęsta i bardzo treściwa w porównaniu do innych żeli z jakimi miałam do czynienia. 



Zastosowanie żelu jest wielofunkcyjne, co bardzo mi się podoba. Można stosować jako krem do twarzy, krem łagodzący podrażnienia skórne, jako kosmetyk po goleniu, krem po depilacji, serum nawilżające do ciała, jako serum do włosów, czy żel chłodzący. Pewno jeszcze po drodze znalazłabym inne zastosowania, ale to nie zmienia faktu, że jeden kosmetyk może zastąpić nam całą linię kosmetyczną.

Podczas aplikacji żel ma przyjemny zapach, na szczęście nie lepi się i bardzo szybko się wchłania. A efekty? Są rewelacyjne! Szybko radzi sobie z zaczerwienieniami i podrażnieniami na skórze dając uczucie ulgi. Łagodzi stany zapalne przyjemnie je chłodząc. Skóra po jego zastosowaniu jest odpowiednio nawilżona, miękka i elastyczna. Cera wygląda na zdrową i ujędrnioną, a włosy odzyskują blask. 

Bardzo ciekawy kosmetyk, który będzie idealnym kosmetykiem na lato.

Trychologiczny peeling do skóry głowy - Tołpa

Nie ukrywam, że ten kosmetyk stosuje mój mąż, który boryka się z problemami skóry głowy. Samo nakładanie kosmetyku jest łatwe do zrobienia. Odpowiednią ilość nakładamy pasmami na suchą skórę głowy. Podczas aplikacji nie odczuwa się żadnego dyskomfortu. Nie wiem czemu, ale widząc nazwę peeling, myślałam, że będzie on posiadał jakieś drobinki peelingujące ;) Tego tutaj nie ma. Dzięki odpowiedniemu dozownikowi aplikuję kosmetyk i masuję skórę głowy przez chwilę. Masaż jest przyjemny i delikatny. Po zmyciu peelingu nakładam szampon. 




Peeling skutecznie oczyszcza i regeneruje skórę głowy. W delikatny sposób usuwa zrogowaciały naskórek i zanieczyszczenia, które na włosach się znajdują. Do tego działa antybakteryjnie. Po jego zastosowaniu ma się wrażenie, że skóra głowy oddycha, staje się ukojona i odpowiednio zadbane. Włosy wydają się zdrowsze i grubsze. Szkoda tylko, że efekt ukojenia podrażnionej skóry nie trwa dłużej...

Szampon dermatologiczny Ducray Extra - Doux

Kosmetyk ten przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji włosów. Szampon ma żelową konsystencję, która dobrze się pieni. Jego zapach jest delikatny i świeży. A działanie? Po jego zastosowaniu włosy są miękkie, odpowiednio oczyszczone i zregenerowane. Jest ona bardzo delikatny dla skóry głowy, lekki i nie powoduje jakichkolwiek podrażnień. Mimo swojego łagodnego działania włosy wyglądają na zdrowe i zadbane. 



A Was zaciekawił któryś z tych kosmetyków?

Pozdrawiam ;)

Kasia

Komentarze

  1. Bardzo lubię peelingi do skóry głowy, tego jeszcze nie widziałam : )
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też kocham aloes i mam jakis taki żelo- krem właśnie. Chociaż zima jest fajna, to chyba wszyscy już powoli podświadomie czekamy na wiosnę :D A zielony kolor jest super dla oczu, więc brawo za wybór. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam aloes, to stały element mojej pielęgnacji :) peeling z Tołpy jest super, też muszę o nim napisać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie ;) Cieszę się, że u Ciebie też się sprawdza ;)

      Usuń
  4. Miałam tylko szampon Ducray, ale nie byłam z niego zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja stosowałam Ducray Anaphese na wypadanie włosów. I byłam bardzo zadowolona z niego. Pomógł mi gdy już płakać mi się chciało gdy tyle włosów mi wypadało. Uratował wtedy sytuację i mam teraz sentyment do tej marki

    OdpowiedzUsuń
  6. Dwie firmy z Twoich propozycji są mi znane, ale jeśli chodzi o jedną z nich to miałam szampon innej serii, a konkretnie Ducray Kelual DS. Łupież męczy mnie już od dawna i ciągle wracał, ale po tym szamponie nawrotów nie ma, więc mam nadzieję, że szybko się nie pojawi :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz