Naturalne komsetyki Weleda

 Kochani,

Kolejny tydzień przed nami, a ja chcę go rozpocząć recenzją kosmetyków, które otrzymałam od Portalu Familie.pl 

Moja paczuszka składała się z trzech produktów, w tym kremu przeciw odparzeniom z nagietkiem dla niemowląt, który jest mi już bardzo dobrze znany i z którego bardzo się cieszę i właśnie od niego rozpocznę dzisiejszą recenzję.


Calendula Krem dla niemowląt i dzieci przeciw odparzeniom z nagietkiem lekarskim

W tubce znajduje się przyjemny krem o białej konsystencji i przyjemnym zapachu nagietka. Wystarczy niewielka ilość nałożona na okolice pieluszkowe dziecka, aby zapewnić mu odpowiednią ochronę. W swoim składzie znajdują się same dobroczynne składniki: nagietek lekarski, który posiada właściwości przeciwzapalne, rumianek, olejek ze słodkich migdałów, olejek sezamowy, lanolinę i tlenek cynku. Po jego stosowaniu skóra jest odpowiednio wypielęgnowana, nawilżona i co najważniejsze wolna od wszystkich podrażnień i zaczerwienień. Widząc tak pozytywne efekty pielęgnacyjne kremu postanowiłam sama również go wypróbować. Krem nakładam punktowo na podrażnione miejsca i tam, gdzie występują problemy ze skórą i działa po prostu cuda! Przyjemnie koi i redukuje podrażnienia, dzięki czemu czuję się komfortowo i przyjemnie. Świetnym rozwiązaniem jest również stosowanie go na podrażnione miejsca po goleniu. Po nałożeniu kremu wszystko się w mgnieniu oka goi. Nawet mój mąż po niego sięga, gdy pojawiają się u niego zmiany AZS i jest bardzo zadowolony z rezultatów. Nieprzyjemne suche miejsca są natychmiastowo nawilżone, a uczucie swędzenia skóry zniwelowane. Jestem przekonana, że ten produkt zostaje już z nami na zawsze ;)

 Drugim kosmetykiem jest krem do twarzy dla niemowląt z nagietkiem lekarskim. Nawilżający, ochronny i łagodzący krem ma za zadanie wspomagać naturalne funkcje skóry. 



Krem łatwo rozprowadza się po cerze pozostawiając przyjemny  zapach nagietka oraz delikatną, tłustą warstwę. Krem nie tylko świetnie nawilża skórę, ale również łagodzi wszelakie podrażnienia i niweluje suchość skóry. Podczas systematycznego stosowania widzę, że delikatna skóra dziecka jest w coraz lepszej kondycji i świetnie ją pielęgnuje.

Na koniec chcę Wam również powiedzieć kilka słów na temat kremowego płynu do mycia ciała z granatem. 


Płyn zamknięty jest w plastikowym i bardzo poręcznym opakowaniu. W środku skrywa się aksamitnej konsystencji krem, który w zetknięciu z mokrą skórą delikatnie się pieni. Podczas użytkowania otula mnie przyjemny i soczysty zapach granatu w połączeniu z wanilią. Ten aromat działa relaksująco i odprężająco na mnie. Po jego użyciu skóra jest cudownie wypielęgnowana, miękka i gładka w dotyku. Do tego widzę, że jest bardzo odżywiona i taka uspokojona. 

Ponownie jestem zachwycona kosmetykami marki Weleda i z przyjemnością poznam kolejne produkty tej marki.

A może Wy polecicie mi jakieś warte to wypróbowania kosmetyki?

Kasia
  

Komentarze

Prześlij komentarz