Linia kosmetyków antycellulitowych - Bielenda Slim Cellu Corrector Detox

Widzicie tę piękną pogodę za oknem??? 

Teraz najwyższy czas wskoczyć w krótkie spodenki, czy też w spódnice i w końcu odkryć trochę ciała ;) 

Ale czy jest ono na to odpowiednio przygotowane??? 

Ja osobiście nie będę ukrywać, że po wiośnie kilka zbędnych kilogramów się pojawiło. Na szczęście jestem już prawie na finiszu, aby wrócić do swojej wagi, jednak aby wzmocnić ten efekt dodatkowo sięgnęłam po linię kosmetyków marki Bielenda Slim Cellu Corrector Detox.


Jest to nowa linia kosmetyków antycellulitowych, która  została wzmocniona aktywnym węglem. 

Aktywny węgiel, będący głównym składnikiem produktów działa jak magnes: przyciąga i wchłania toksyny oraz zanieczyszczenia. Skutecznie oczyszcza skórę, pozostawiając ją gładką i nawilżoną. 


W skład linii wchodzą trzy produkty o których dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć...

Wszystkie kosmetyki zamknięte są w wygodnych i poręcznych tubach. Mają kremową konsystencję przypominającą swoją formułą lekki balsam. Zapachy tych kosmetyków są subtelne, z przebijającą się delikatną nutą cytrusową. Są takie... profesjonalne... Właśnie tego słowa użyję, aby opisać ich aromat... Przypominają mi zapach iście z salonu kosmetycznego. Kosmetyki bardzo szybko się wchłaniają a ich koszt opiewa w granicy 20zł.



Po krótkiej chwili od nałożenia balsam zaczyna rozgrzewać ciało i to całkiem mocno. Najlepsze efekty zauważyłam, gdy dodatkowo po nałożeniu balsamu owinęłam problematyczne miejsca folią. Oczywiście na zmianę stosowałam balsam również w formie tradycyjnej, dodatkowo wykonując masaż. Efekty zauważyłam już po kilku dniach zabiegów. Moja skóra zyskała na jędrności i gładkości, a dodatkowo cellulit zmniejszył się i to znacząco!!! 




W tym produkcie sproszkowana zielona herbata działa wyszczuplająco i antycellulitowo. Jest to łagodniejsza wersja - jeśli chodzi o odczucia w porównaniu do pierwszego kosmetyku, ale również skuteczna w swoim działaniu. Ma bardziej cytrusową nutę, która pozostaje na skórze jeszcze przez jakiś czas. Nie mniej jednak systematyczne stosowanie tego serum - balsamu sprawiło, że moja sylwetka jest o wiele lepiej wymodelowana i wygładzona, co zauważył nawet mój mąż. Zresztą sama widzę ogromną różnicę i bardzo podoba mi się efekt sprężystości i elastyczności mojego ciała ;)




W tym przypadku znów mamy do czynienia z bardzo przyjemną, lekką konsystencją, która ekspresowo wchłania się w moją skórę, a zapach jest bardzo delikatny z przebijającą się lekką nutą zmielonego pieprzu. 

Zaraz po nałożeniu serum można poczuć lekkie mrowienie, które po kilku minutach ustępuje. Uwielbiam stosować to serum przed jazdą na rowerze, bieganiem czy też inną formą aktywności fizycznej, gdyż mam wrażenie, że kosmetyki te wtedy lepiej działają. Skóra jest napięta i to znacząco w porównaniu z tym jak wyglądała przed stosowaniem tych produktów.


Wszystkie zaprezentowane kosmetyki mają za zadanie docierać w miejsca problematyczne, skutecznie zwalczając objawy cellulitu i muszę Wam powiedzieć, że na prawdę to robią!!! Przy odpowiedniej diecie i aktywności fizycznej efekty będą spotęgowane i zauważycie redukcję cellulitu w bardzo krótkim czasie (tak właśnie i ze mną było). Wystarczy samozaparcie i dyscyplina - a wszystko jest możliwe do osiągnięcia ;)

Ja już jestem blisko od osiągnięcia wymarzonej sylwetki i pozbycia się cellulitu i niezmiernie się z tego cieszę ;) Kosmetyki nie podrażniły mojej skóry, a efekty zauważają już inni - a ja z ogromną radością i satysfakcją tylko polecam im tą serię ;) 

A Wy stosujecie takie produkty??? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat???

Pozdrawiam ;)

Kasia

Komentarze

  1. jeszcze nie miałam kosmetyków wyszczuplających i antycellulitowych Bielendy, zawsze to były produkty Eveline, właśnie jestem w trakcie testowania ich nowej serii, jak je wykończę to może kupię któryś wymieniony przez Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Któryś na pewno sobie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie produkty stosuję jedynie w calu ujędrnienia skóry. Nie wierzę w działanie redukujące cellulit, bo bez diety i aktywności niczego nie zrobią. A jak te dwa czynniki wprowadzimy w życie to i kosmetyki nie będą zbyt potrzebne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede mną jeszcze długa droga do pięknej skóry, ale tak jak Ty lubię sięgać po kosmetyki od działaniu ujędrniająco-antycellulitowym. Zdecydowanie pomagają w osiągnięciu celu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odkąd w końcu się wzięłam za odchudzanie i zapisałam się na siłownię, to również zainteresowałam się wszelkimi kosmetykami ujędrniającymi, które pomogłyby mi w walce z cellulitem. Od niedawna ćwiczę intensywnie na siłowni, a do tego wspomagam się spalaczem tłuszczu. Przez to kilogramy lecą szybciej, a ja chcę zadbać o elastyczność mojej skóry. Dziękuję za te polecenie! Myślę, że takie balsamy na pewno mogłyby mi pomóc. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz