Kosmetyki Weleda do pielęgnacji twarzy

 Kosmetyki marki Weleda bardzo pozytywnie mnie zaskakują, dlatego też z ogromnym zaciekawieniem zaczęłam poznawać również serię do pielęgnacji twarzy. Czy i tym razem spełniły one moje oczekiwania?

 

Rozpocznę od delikatnej pianki oczyszczającej, która zamknięta jest w 150 ml opakowaniu. Pianka ma bardzo orzeźwiający zapach, który jest stosunkowo intensywny i mocno wyczuwalny podczas użytkowania, dlatego też jestem świadoma, że nie wszystkim może przypaść do gustu. Niemniej jednak jej skuteczność jest fenomenalna! Pianka przeznaczona jest do zmywania makijażu twarzy, jednak  podczas użytkowania trzeba pamiętać, aby nie dostała się do oczu, gdyż wtedy jest to nieprzyjemne doświadczenie. Pianka idealnie oczyszcza skórę z resztek makijażu, a przy tym jest aksamitna i delikatna. Jej skuteczność bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Jest to ten rodzaj kosmetyku, na którym można polegać w każdej sytuacji. Mimo stosunkowo wysokiej ceny - 45 zł, uważam, że jest godna polecenia, bo w swoim przeznaczeniu spisuje się cudownie!




Nawilżająca mgiełka do twarzy z opuncją ma za zadanie nawilżać i wzmacniać zmęczoną i ziemistą cerę. Mgiełka ma pomóc skórze wzmocnić jej naturalną zdolność do zatrzymywania wilgoci. Zamknięta jest  ona w plastikowym opakowaniu i sprawnie działającym aplikatorze w formie atomizera. Zapach jej jest świeży i pobudzający. Wystarczy spryskać nią twarz, szyję i dekolt, aby skóra była nawilżona, odświeżona i miękka. W upalne dni można stosować ją jako odświeżającą mgiełkę, ale też świetnie sprawdza się jako tonik, ponieważ ma działanie zamykające pory skóry. Mgiełka pozostawia na skórze przyjemny efekt odświeżenia i nawilżenia cery, który do mnie w 100% przemawia i który polecam każdemu.



A Wy miałyście okazję poznać te kosmetyki?

Kasia

Komentarze

  1. Z marki weleda co kiedyś miałam ,ale tak dawno że już nie pamiętam co to było :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie kojarzę. Nawet nie wiem, czy coś z tej marki kiedyś miałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piankę z chęcią bym sprawdziła :). Miałam kilka ich produktów, głównie z tej najbardziej znanej, zielonej serii i miło je wspominam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz