Relacja z jesiennego spotkania blogerek w Krakowie
24 października 2021 roku, to dzień, który zapisze się w mojej pamięci, jako bardzo udany czas spędzony w gronie dziewczyn, które podobnie jak moją osobę łączy pasja do blogowania.
Wspólna inicjatywa ponownego spotkania krążyła już nam w myślach od pewnego czasu, tym bardziej, że wcześniejsze zaplanowane wydarzenie pokrzyżowała nam pandemia. Nie ukrywam, że z ogromną niecierpliwością odliczałam dni do spotkania, aby ponownie zobaczyć się z dziewczynami po dłuższej przerwie i spędzić wspólnie kilka chwil.
Spotkanie odbyło się w Restauracji Trzy Kaczki, w której gościliśmy po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni. Restauracja zadbała o to, aby przygotować dla nas oddzielne miejsce, dzięki czemu mogłyśmy swobodnie rozmawiać i cieszyć się ze wspólnego towarzystwa. Przez ten cały czas dobre humory nas nie opuszczały! Po tak długim czasie nie widzenia się zauważyłam, że każda z nas doceniała każdą wspólnie spędzoną chwilę. Buzie nam się nie zamykały od ilości rzeczy jakie chciałyśmy sobie wzajemnie powiedzieć, dlatego tym razem telefony poszły w odstawkę, a na pierwsze miejsce wyłoniła się taka prawdziwa chęć pobycia wspólnie ze sobą. Przy pysznym obiedzie, wspólnej kawie i w doborowym towarzystwie czas mijał nam bardzo szybko.
W spotkaniu wzięło udział 6 osób:
Mariola - http://www.mariolawilk.pl/
Aldona - http://goldona.blogspot.com/
Dominika - http://www.kosmetyczneszalenstwo.pl/
Kornelia - http://www.zakatekrudej.pl/
oraz ja - http://www.luksuszagrosze.pl/
Podczas
rozmów i wspólnie spędzonego czasu, które mogły nas na chwilę
oderwać od rzeczywistości nie mogło zabraknąć również wspaniałych
upominków, które przygotowała każda dla każdej dzięki wsparciu cudownych
Partnerów tego wydarzenia.
Sądzę,
że to było coś wyjątkowego, bo każda z nas włożyła swoją część w
organizację tego wydarzenia i nie omieszkam sądzić, że właśnie dlatego
też było ono takie wyjątkowe.
W tym miejscu chciałabym z całego serca bardzo serdecznie podziękować wszystkim firmom za tak cudowne niespodzianki, które dla nas przygotowały. Dostałyśmy wiele ciekawych produktów, które chciałabym zaraz Wam pokazać. Niektóre firmy są już mi bardzo dobrze znane, ale niektóre z nich będę miała możliwość dopiero poznać. Nie ukrywam, że tych cudowności jest bardzo dużo, a ja rozpakowując wszystko po kolei czułam się jak mała dziewczynka obdarowana prezentami o których marzyłam.
Nie przedłużając już zabieram się do pokazania Wam tych wszystkich cudowności, które zostały dla nas przygotowane przez firmy z dbałością o każdy szczegół. Już gołym okiem widać, że nasi cudowni sponsorzy przykładali ogromną wagę do tego, aby nas mile zaskoczyć i dobrać produkty do naszych preferencji.
Kolejność prezentowanych niespodzianek jest całkowicie przypadkowa, a wszystkie otrzymane kosmetyki są godne uwagi.
Marka Sól Bocheńska przygotowała dla nas cudownie pachnące kosmetyki prosto z wnętrza ziemi. O tym zestawie opowiadałam Wam już na blogu, więc jeśli jeszcze nie mieliście okazji przeczytać o tych kosmetykach to odsyłam Was do wpisu. Dzięki tym produktom mam możliwość relaksować się w wannie w długie, jesienne wieczory i pozwolić im działać leczniczo na moje ciało.
Czy widziałyście kiedyś świecę zatopioną w łupinie kokosa? Ja jestem nią totalnie oczarowana! Jeśli zaintrygowało Was to niebanalne połączenie, to koniecznie musicie poznać asortyment marki Cocowick. Te cudowne, ręcznie robione świece sojowe, które dodatkowo ozdabiane są przyprawami i suszonymi kwiatami pozwalają oddać się rozkoszy ich używania. Moja świeca - Orgazm stanowi połączenie słodkiego bursztynu i balsamicznych nut. Uwielbiam jej zapach!
Pewno już wiecie, że uwielbiam kosmetyki do makijażu, zwłaszcza jeśli znajdują się tam cienie do powiek. Marka Pierre Rene obdarowała nas cudownym zestawem kosmetyków kolorowych, którymi będę mogła poeksperymentować i wyczarować ciekawe makijaże.
Markę Equilibra znam już od dobrych kilku lat i bardzo cenię sobie ich produkty. Tym razem mogłam sobie wybrać kosmetyki do pielęgnacji włosów, które idealnie wpisują się w potrzeby mojej skóry głowy i włosów. Już ich używam i jestem zachwycona rezultatami, którymi niebawem podzielę się z Wami na blogu.
Maroko Sklep totalnie mnie zaskoczyło zestawem kosmetyków naturalnych do wykonania marokańskiego rytuału hammam od Arganove. HAMMAM jest 100% naturalnym sposobem na pielęgnację i oczyszczanie nawet najbardziej wrażliwej skóry. Wykonywany regularnie pozwala utrzymać ją w dobrej kondycji. Podobno to sekret piękna marokańskich kobiet, dlatego jestem go niezmiernie ciekawa.
Kolejny cudowny upominek kosmetyków do makijażu przygotowała marka Constance Carroll. Jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków, zwłaszcza pigmentów, które są tak nasycone kolorem, że ich używanie będzie czystą przyjemnością.
Naturalna Świeca to marka, która do tej pory nie była mi znana. Wyjątkowe świece sojowe tworzone są przez panią Aleksandrę, która przy ich powstawaniu wkłada całe swoje serce. Z tej miłości do natury i świec powstają niesamowite połączenia zapachowe, które koniecznie musicie poznać. Zapach, którym zostałam obdarowana - Cytrusowe uderzenie jest tak świeży i orzeźwiający, że zawsze go odpalam, gdy potrzebuję naładować baterie.
Polny Warkocz to kolejna marka, którą będę miała zaszczyt poznać. Asortyment marki opiera się na naturalnych kosmetykach inspirowanych wiedzą, kulturą i dziedzictwem naszych przodków. Jestem zachwycona tym, że będę miała okazję poznać ich mazidło odżywczo - kojące, rumiankową esencję micelarną i esencję kojącą. Popatrzcie na tę cudowną szatę graficzną! Do tego połączenie naturalnych, prostych i harmonijnych receptur sprawia, że kosmetyki te stanowią wartość samą w sobie.
Kosmetyki marki Flos-Lek zawsze cechuje wysoka jakość. Marka totalnie nas rozpieściła i spersonalizowała dla nas produkty, które dopasowane zostały do potrzeb naszej skóry. Ja zaopatrzyłam się w serię kosmetyków z linii NACZYNKA pro®, które zawierają w sobie m.in. ekstrakt ze świetlika i arniki. Już stosuję je na co dzień i totalnie dopasowały się do wymagań mojej skóry. Do tego ten piękny zapach, którym rozkoszuję się co wieczór... Cudo!
Joanna przygotowała dla nas zestaw pachnących nowości. Bardzo zaciekawiły mnie produkty do włosów, które były testowane na ozdrowieńcach Covid.
Marka Chantal jest wytwórnią profesjonalnych kosmetyków do pielęgnacji, koloryzacji i stylizacji włosów w oparciu o własne, oryginalne receptury. Dzięki uprzejmości marki mogłyśmy wybrać sobie kosmetyki, które odpowiadały naszym preferencjom i dzięki temu pozwolą odpowiednio zadbać o nasze włosy. Ja zaopatrzyłam się w szampon nawilżający - aloes i granat, oraz zestaw do włosów rozjaśnianych, który pomorze mi zneutralizować niepożądany żółty odcień pasemek po koloryzacji i nada moim włosom od dawna już oczekiwany srebrno - popielaty odcień.
Pudełko - niespodzianka od marki OnlyBio totalnie mnie zaskoczyło. Wypełnione po brzegi cudownymi kosmetykami pozwoli zadbać o całą pielęgnację. Nie ukrywam, że od dawna już byłam ciekawa kosmetyków tej marki, a teraz z ogromną przyjemnością będę mogła je przetestować.
Obecna pora roku sprawia, że pora również zaopatrzyć się w rajstopy. Uwielbiam nosić sukienki i spódnice, dlatego też tej części garderoby nigdy za wiele. Marka Gabriella obdarowała nas zestawem rajstop, które idealnie wpasują się w jesienny klimat. Jestem pozytywnie zaskoczona jakością rajstop i ich niebanalnym wzorom, które z pewnością dopełniać będą jesienne stylizacje.
Hurtownia fryzjerska Fryzomania podarowała nam bardzo praktyczny upominek składający się z dwóch linii kosmetyków marki L'Oreal. Szamponiki i maski do włosów z przyjemnością wykorzystam, a ich mniejsze pojemności idealnie będą mieścić się w wyjazdowej kosmetyczce.
Marka FaceBoom dostosowała produkty, które będą odpowiadać potrzebom mojej skóry. Gumowa maska algowa i nawilżająco - kojący hydro krem pozwoli odpowiednio zaopiekować się moją wrażliwą cerą. Już nie mogę się doczekać, kiedy je wypróbuję.
Manufaktura Bosphaera to naturalne, ręcznie wyrabiane kosmetyki, które wytwarzane są od początku do końca tradycyjnymi metodami. Miałam już okazję poznać i przetestować kilka produktów do pielęgnacji ciała, które totalnie mnie urzekły. Tym razem poznam kosmetyki do pielęgnacji twarzy i włosów i nie ukrywam, że jestem ich bardzo ciekawa.
Wosk i knot to marka, której do tej pory nie miałam okazji poznać. Ich świece świecą przykładem, dając odpowiedź na to, czym powinny charakteryzować się dobrej jakości świece. Wyszukane i intrygujące zapachy oparte są na kompozycji olejków zapachowych wykorzystywanych do aromaterapii zachęcają do ich poznania. Mój zapach - Jesieniara totalnie mnie oczarował. Słodkie nuty brownie w połączeniu z pieczoną dynią sprawiają, że klimat jesienny rozgościł się u mnie na dobre.
Gdy zobaczyłam prezent od marki Biolaven, to moja radość sięgnęła zenitu! Uwielbiam tę markę za ich wyjątkowe i naturalne kosmetyki, które bardzo lubię i często do nich wracam. Tym razem będę miała okazję bliżej przyjrzeć się maseczce całonocnej, peelingowi enzymatycznemu i piance myjącej do twarzy.Już nie mogę się doczekać ;)
Marka Babo charakteryzuje się tym, że nie dobiera pielęgnacji ze względu na wiek, ale zwraca uwagę na konkretne potrzeby i problemy skóry. Krem pod oczy przeciw zmarszczkowy, to strzał w 10! Właśnie rozglądałam się za takim produktem, bo moja zmęczona skóra w okolicach oczu domagała się już natychmiastowego ratunku.
Biomed, to marka, która kompleksowo zadba o zdrowe zęby całej mojej rodziny. W przygotowanym przez markę upominku znajdują się różne rodzaje past do zębów, płyn do płukania jamy ustnej, szczoteczka oraz nić dentystyczna. Taki zestaw, to marzenie każdej osoby, która chce, aby zęby zawsze były odpowiednio zadbane.
Za serią kosmetyków, którą podarowała nam marka Perfecta rozglądałam się niedawno, bo bardzo chciałam ją przetestować. Tym większa stała się moja radość, gdy zobaczyłam ją w otrzymanym pudełku. To kolejny raz, gdy przekonuję się o tym, że małe marzenia i pragnienia się spełniają.
Każdy z nas wie, że suplementacja zwłaszcza w jesienno - zimowych miesiącach jest bardzo ważna dla organizmu. Ze sklepu Z natury sklep otrzymałyśmy wspaniały upominek pełen zdrowia marki Biovic Pharm. Znalazły się tutaj kolagen w formie sypanej i musującej, Witamina C, Witamina D3 + K2, fit cukier czy też żel z kasztanowca. Bardzo się cieszę na taką dawkę zdrowia.
Marka JewelCandle to cudowne świece zapachowe, które w środku skrywają niespodziankę w postaci srebrnej biżuterii. Świece tej marki już kilka razy widziałam na różnych profilach i nie ukrywam, że sama byłam ich bardzo ciekawa. Teraz rozkoszuję się przyjemnym zapachem świecy Relief, który otula mój dom aromatem świeżo wypranej bawełny z nutą konwalii i bzu. Jeszcze tylko muszę dotrzeć do mojej niespodzianki ;)
Jestem miłośniczką kawy, dlatego z ogromną przyjemnością poznam smak Kazimierskiego Blendu marki Slow Coffee. Jest to świeżo palona kawa, która charakteryzuje się tym, że pochodzi z jednego, ściśle określonego obszaru. Nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawa tej kompozycji smakowej.
Należę do tej grupy osób, które lubią mieć wszystko zorganizowane i zaplanowane. Nie czuję się komfortowo w sytuacjach, gdy coś wymyka się spod mojej kontroli, dlatego też w organizacji mojego czasu zawsze korzystam z kalendarzy i planerów. Wydawnictwo Św. Stanisława podarowało nam właśnie ten bardzo praktyczny i doceniany egzemplarz, który niesamowicie mnie ucieszył.
Każdy wie, że Słowianki od zawsze zachwycały swoją urodą mieszkańców z całego świata. Ale nie wiem, czy każdy wie, że istnieje marka Slovianca, która tworzy kosmetyki od Polki dla Polek. Powstają one z pasją do pięknej i zdrowej skóry oraz naturalnej pielęgnacji. Nie ukrywam, że jestem ich bardzo ciekawa ;)
Kolorowe skarpety nie do pary marki Many Mornings, to kolejna przesympatyczna niespodzianka. Nie ukrywam, że są to jedne z najpozytywniejszych akcesoriów, jakie posiadam w swojej garderobie. Ubierając je na stopy odczarowują każdy ponury poranek i sprawiają, że buzia sama się uśmiecha. Do tego ich jakość jest fantastyczna! Polecam każdemu!
Marka Gold Drop zadbała również o nasz dom. Przepięknie pachnące płyny do płukania i urocze mydła do rąk już na stałe zagościły w mojej łazience.
Marka Yumi łączy w sobie dbanie o piękno z soczystością naturalnych składników, tworząc aloesowy koktajl dla skóry. Jestem przekonana, że otrzymane od marki kosmetyki idealnie sprawdzą się w mojej pielęgnacji.
Made in Lab to perfumy, których zapachy inspirowane są zapachami znanych marek. Zapach, który posiadam ma nawiązywać do znanych perfum Dior J'Adore. Jestem ich bardzo ciekawa i nie ukrywam, że z ogromną radością będę ich używać.
Lakiery hybrydowe Provocater już od dawna mnie intrygowały. W charakterystycznych buteleczkach skrywają się pełne koloru, blasku i jedwabistej konsystencji produkty, którymi możemy wyczarować wyjątkowe manicure na paznokciach. Do tego marka podarowała nam również olejek do paznokci, który z ogromną przyjemnością wypróbuję.
Wydawnictwo Insignis podarowało nam książki, które umilą nam długie, jesienne wieczory. Książka "Zacznij myśleć jak mnich" to pozycja motywacyjna, która ma pomóc porzucić stare przyzwyczajenia i zacząć robić to, w czym jesteśmy dobrzy. Ja już z ogromnym zaciekawieniem oddaję się tej lekturze.
Od Wydawnictwa Wielka Litera otrzymałyśmy thriller psychologiczny "Moja krew", który po przeczytaniu opisu ciekawie się zapowiada. Pozycja ta będzie świetna na wieczory z dreszczykiem, bo podobno w trakcie czytania mocno wzrasta napięcie, a i zakończenie jest porażające.
Marka Biotaniqe przygotowała dla nas cudowny zestaw kosmetyków nowej serii pielęgnacyjnej do twarzy On Skin. Ta linia opiera się na pielęgnacji minimalistycznej, ale za to skoncentrowanej, ponieważ produkty są ściśle wyspecjalizowane i nakierowane na konkretne działanie jakiego potrzebuje nasza skóra. Nie ukrywam, że już nie mogę się doczekać, aż zacznę testować te kosmetyki.
Nutka Kosmetyki uraczyła nas kosmetykami swojej linii konopie polskie. Są to produkty nawilżające, łagodzące i odżywiające przeznaczone dla skóry z oznakami zmęczenia, podrażnienia i odwodnienia. Moje trio składa się z łagodzącego szamponu, normalizującego toniku i nawilżającego kremu na dzień. Jestem bardzo ciekawa, jak te kosmetyki konopne wpłyną na kondycję mojej cery i włosów.
Czy mieliście może styczność z kosmetykami na bazie jabłek? Od marki Yappco właśnie takie kosmetyki otrzymałyśmy. Są one naturalne, wegańskie, cruelty-free oraz certyfikowane. Pielęgnacja z takimi cudownościami musi być samą przyjemnością.
Marka Bielenda Profesional przygotowała dla nas cudowne nowości kosmetyczne w bardzo kolorowych i pozytywnych opakowaniach. Kosmetyki do pielęgnacji twarzy prezentują się wspaniale i nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawa ich działania.
Sklep z kosmetykami ekologicznymi SugarBabe promuje świetne kosmetyki do pielęgnacji skóry. Z kosmetykami Pandhy's jeszcze nie miałam do czynienia i jestem ich bardzo ciekawa.
Jeśli jeszcze nie znacie historii marki Klaudyny to koniecznie musicie to zmienić. Już od dawna byłam bardzo zainteresowana poznać kosmetyki marki Hebda i teraz będę miała okazję to zrobić. Już się nie mogę doczekać kąpieli z użyciem peelingu kawowo - magnezowego z olejkami eterycznymi. Czuję, że to będzie cudowne doznanie dla mojego ciała.
Marka Apigen Royal specjalizuje się w znajdowaniu innowacyjnych rozwiązań kosmetycznych korzystając z najlepszych darów natury. Marka przekazała w nasze ręce jeden ze swoich kultowych produktów, jakim jest serum z jadem pszczelim. Jestem bardzo podekscytowana tym kosmetykiem i ciekawa efektów, jakie przyniesie mojej cerze.
Jak sami widzicie spotkanie było bardzo owocne i obfite w cudowne niespodzianki. W tym miejscu
chciałabym złożyć najserdeczniejsze podziękowania na ręce Partnerów
naszego wydarzenia za zaufanie, chęć dołączenia do naszego wydarzenia i
przekazanie tak cudownych upominków.
Dziękuję również dziewczynom za to, że mimo tego, iż dzieli nas dosyć duża odległość miałyśmy okazję ponownie się spotkać i spędzić wspólnie czas.
A Wy miałyście okazję brać udział w takich spotkaniach?
Udanej niedzieli ;)
Kasia
Kasiu, wspaniale było się zobaczyć. Dziękuję:) <3
OdpowiedzUsuńJa również bardzo dziękuję ;)
Usuńale wspaniałe zdobycze, nigdy nie miałam okazji brać udziału w takim spotkaniu ;)
OdpowiedzUsuńTak, takie spotkania są wyjątkowe ;)
UsuńTakie spotkania to wspaniała inicjatywa, szczególnie teraz, kiedy jednak te kontakty są ograniczone. Ja jeszcze nigdy nie miałam przyjemności w czymś takim brać udziału, ale może kiedyś się uda :D
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce na spotkanie i niesamowite podarki! Stęskniłam się za blogerskimi spotkaniami :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz to zmienić ;)
UsuńBrakowało mi takiego spotkania, musimy częściej się spotykać :) Bardzo piękne upominki dostałyśmy, bardzo się cieszę i za wszystko dziękuję :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak ;) Ja również dziękuję ;)
UsuńSuper spotkanie. Dziękuję za wspaniałe towarzystwo. A prezenty są obłędne
OdpowiedzUsuńJa również miło wspominam to nasze spotkanie ;) Do następnego ;)
Usuń