O lakierze Lovely słów kilka...
Kochani,
Dzisiaj zabieram Was w podróż do moich paznokciowych okolic... A jeśli o paznokciach mowa, to musi się to nierozłącznie wiązać z lakierem ;)))
Gama lakierów Lovely Gloss Like Gel jest formułą imitującą lakiery żelowe. W związku z tym, że jestem chłonna nowości, nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Ja zakupiłam lakier nr 237 w Rossmannie za ok.5zł.
Kolor lakieru, jak sami możecie zauważyć jest w pięknym odcieniu... Jak na moje oko wpada w kolor fuksji w połączeniu z musem jagodowym ;))) Na pierwszy rzut oka wydał mi się bardzo elegancki i ten piękny połysk...
Pędzelek lakieru od razu przypadł mi do gustu... szeroki, prosty i dość płaski - idealnie sunął po mojej płytce paznokcia za jednym razem pokrywając całą jej powierzchnię...
Lakier przy aplikacji nie pozostawia ani smug, ani zacieków... A wygląd na paznokciu jest naprawdę bardzo ciekawy...
Jednak, aby lakier wysechł na paznokciu, trzeba trochę poczekać... i poczekać... i jeszcze raz poczekać... No niestety ja odzwyczaiłam się od tak długiego czekania (po prostu nie mam na to czasu) więc pierwsza próba na pomalowanych paznokciach skończyła się tragicznie...
Kolejnym razem już było lepiej, ale pewna lepkość na płytce paznokcia odczuwalna jeszcze przez długi czas, znacznie utrudniała mi swobodę ruchów... Po ok.2 godzinach od wyschnięcia, lakier na paznokciach prezentował się tak...
Dla mnie nie jest to zadowalający efekt... Starte końcówki, prześwitująca płytka paznokcia... Po tylu poświęconemu dla niego czasu - zawiódł mnie...
No cóż... Może dla osób, które nie muszą wykonywać żadnych czynności domowych, efekt na pewno będzie się dłużej utrzymywał...U mnie niestety się nie sprawdził...
A Wy miałyście coś wspólnego z tą serią???
Jakie są Wasze wrażenia???
LuxFly
Dzisiaj zabieram Was w podróż do moich paznokciowych okolic... A jeśli o paznokciach mowa, to musi się to nierozłącznie wiązać z lakierem ;)))
Gama lakierów Lovely Gloss Like Gel jest formułą imitującą lakiery żelowe. W związku z tym, że jestem chłonna nowości, nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Ja zakupiłam lakier nr 237 w Rossmannie za ok.5zł.
Kolor lakieru, jak sami możecie zauważyć jest w pięknym odcieniu... Jak na moje oko wpada w kolor fuksji w połączeniu z musem jagodowym ;))) Na pierwszy rzut oka wydał mi się bardzo elegancki i ten piękny połysk...
Pędzelek lakieru od razu przypadł mi do gustu... szeroki, prosty i dość płaski - idealnie sunął po mojej płytce paznokcia za jednym razem pokrywając całą jej powierzchnię...
Lakier przy aplikacji nie pozostawia ani smug, ani zacieków... A wygląd na paznokciu jest naprawdę bardzo ciekawy...
Jednak, aby lakier wysechł na paznokciu, trzeba trochę poczekać... i poczekać... i jeszcze raz poczekać... No niestety ja odzwyczaiłam się od tak długiego czekania (po prostu nie mam na to czasu) więc pierwsza próba na pomalowanych paznokciach skończyła się tragicznie...
Kolejnym razem już było lepiej, ale pewna lepkość na płytce paznokcia odczuwalna jeszcze przez długi czas, znacznie utrudniała mi swobodę ruchów... Po ok.2 godzinach od wyschnięcia, lakier na paznokciach prezentował się tak...
Dla mnie nie jest to zadowalający efekt... Starte końcówki, prześwitująca płytka paznokcia... Po tylu poświęconemu dla niego czasu - zawiódł mnie...
No cóż... Może dla osób, które nie muszą wykonywać żadnych czynności domowych, efekt na pewno będzie się dłużej utrzymywał...U mnie niestety się nie sprawdził...
A Wy miałyście coś wspólnego z tą serią???
Jakie są Wasze wrażenia???
LuxFly
nieee dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńhahahah ;))) chcesz???
Usuńnie ;D
Usuńchyba jednak wolę tradycyjne lakiery ;)
OdpowiedzUsuńja też, choć wygląda naprawdę fajnie ;)
Usuńdla mnie super :)
OdpowiedzUsuńMam ich sporo z tej serii, dla mnie ekstra
OdpowiedzUsuń