Na jagody... - balsam do ciała nawilżający - Venus
Idziemy na jagody...
No właśnie... Jagody owładnęły moją łazienkę ;))) Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam nawilżający balsam co ciała o pojemności aż 400 ml firmy Venus.
Balsam zamknięty jest w estetycznym opakowaniu o jagodowym kolorze, który wykonany jest z miękkiego plastiku. Jego smukła postura ;))) i zwężenie w talii sprawia, że łatwo trzyma się go w dłoni, a pod koniec opakowania można postawić go "do góry nogami", aby reszta produktu spłynęła i mam pewność, że będzie stał stabilnie w łazience i nie wywinie mi orła ;)))
Otwiera się równie prosto - jak prosto stoi ;))) dzięki czemu z łatwością mogę dozować sobie odpowiednią ilość kosmetyku.
A co do opisu producenta i składu??? - sami zobaczcie... No cóż... Ekstrakt z jagód acai dopiero na 5 miejscu a olej arganowy - na 10...
Natomiast zapach balsamu jest obłędny... Przepyszne, świeże jagody zanurzone w słodkiej śmietanie sprawiają, że od razu mam przed oczami lato... słońce i beztroskie chwile...
Konsystencja balsamu jest bardzo kremowa i delikatna jak mgiełka... Jest on gęsty, więc nie przelewa się przez palce, a przy tym puszysty jak chmurka...
Zawartość olejku sprawia, że z ogromną łatwością produkt wchłania się w skórę... Ja mam wrażenie, jakby moja skóra chłonęła ten lekki puch...
Skóra po jego zastosowaniu jest bardzo dobrze nawilżona, wygładzona i świeża...
Zapach utrzymuje się na niej jeszcze przez długi czas i po pewnym czasie zmienia postać na bardziej słodką, mdłą nutę...
Kosmetyk można zakupić za ok. 8zł więc za produkt o pojemności 400ml cena jest jak najbardziej korzystna i godna uwagi.
To co idziemy na jagody???
LuxFly
No właśnie... Jagody owładnęły moją łazienkę ;))) Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam nawilżający balsam co ciała o pojemności aż 400 ml firmy Venus.
Balsam zamknięty jest w estetycznym opakowaniu o jagodowym kolorze, który wykonany jest z miękkiego plastiku. Jego smukła postura ;))) i zwężenie w talii sprawia, że łatwo trzyma się go w dłoni, a pod koniec opakowania można postawić go "do góry nogami", aby reszta produktu spłynęła i mam pewność, że będzie stał stabilnie w łazience i nie wywinie mi orła ;)))
Otwiera się równie prosto - jak prosto stoi ;))) dzięki czemu z łatwością mogę dozować sobie odpowiednią ilość kosmetyku.
A co do opisu producenta i składu??? - sami zobaczcie... No cóż... Ekstrakt z jagód acai dopiero na 5 miejscu a olej arganowy - na 10...
Natomiast zapach balsamu jest obłędny... Przepyszne, świeże jagody zanurzone w słodkiej śmietanie sprawiają, że od razu mam przed oczami lato... słońce i beztroskie chwile...
Konsystencja balsamu jest bardzo kremowa i delikatna jak mgiełka... Jest on gęsty, więc nie przelewa się przez palce, a przy tym puszysty jak chmurka...
Zawartość olejku sprawia, że z ogromną łatwością produkt wchłania się w skórę... Ja mam wrażenie, jakby moja skóra chłonęła ten lekki puch...
Skóra po jego zastosowaniu jest bardzo dobrze nawilżona, wygładzona i świeża...
Zapach utrzymuje się na niej jeszcze przez długi czas i po pewnym czasie zmienia postać na bardziej słodką, mdłą nutę...
Kosmetyk można zakupić za ok. 8zł więc za produkt o pojemności 400ml cena jest jak najbardziej korzystna i godna uwagi.
To co idziemy na jagody???
LuxFly
nie widziałam go nigdy - musi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńoj tak ;)))
UsuńZa sam zapach bym kupiła <3
OdpowiedzUsuń<3 Ja też
Usuńi ja też ;)
Usuń