Przeciwzmarszczkowy płyn miceralny dla każdego rodzaju cery - YOSKINE
Hej,
Dziś opowiem Wam o płynie micelarnym, który producent określa mianem... Luksusowy preparat do oczyszczania i demakijażu twarzy i oczu. Zawiera delikatne składniki oczyszczające tworzące micele, które łączą się z zanieczyszczeniami z powierzchni skóry i usuwają ze skóry nawet wodoodporny makijaż, jednocześnie nie naruszając naturalnej bariery ochronnej...
Jaka jest moja opinia na jego temat??? ZAPRASZAM!!!
Płyny micelarne stanowią numerem 1 podczas codziennego demakijażu mojej cery. Już ich troszkę przetestowałam (pod koniec roku chciałabym zrobić podsumowanie wszystkich płynów micelarnych używanych w 2014r - ale do tego czasu jest jeszcze chwila) i dla mnie jest to optymalny produkt podczas oczyszczania twarzy.
Płyn micelarny Yoskine o pojemności 200 ml kosztuje ok. 29zł. Ja posiadam wersję 75 ml ale pod względem wydajności jest mega!!!
Opakowanie, jak sami widzicie jest bardzo eleganckie i porządne. Wykonany z antypoślizgowego plastiku pozwala na świetną przyczepność nawet gdy mamy mokre dłonie.
Odpowiedni aplikator pozwala na dozowanie kosmetyku z uwzględnieniem naszych potrzeb. Po nasączeniu wacika płynem łatwo sunie on po mojej cerze, bardzo dobrze radząc sobie z oczyszczaniem jej. Nie pieni się, jednak przez krótki moment po demakijażu mam uczucie lepkości cery, która szybko się niweluje.
Podczas demakijażu wodoodpornego trzeba dłużej przytrzymać nasączony wacik, ale podobnie jest w przypadku innych płynów.
Jestem bardzo zadowolona z efektów jakie niesie stosowanie tego płynu. Bardzo dobrze oczyszczona i odświeżona twarz, a przy tym brak jakichkolwiek "niespodzianek" na mojej cerze sprawia, że bardzo się ze sobą polubiliśmy. Nie ściąga on skóry, jednakże w momencie dostania się płynu do oka trochę może poszczypać.
Jak sami możecie zauważyć mój kosmetyk już dobił dna, a ja będę za nim tęsknić... Dla mnie jest to bardzo elegancki produkt, który świetnie spisuje się w swojej roli.
A Wy miałyście już tego micelarka???
Pozdrawiam
LuxFly
Dziś opowiem Wam o płynie micelarnym, który producent określa mianem... Luksusowy preparat do oczyszczania i demakijażu twarzy i oczu. Zawiera delikatne składniki oczyszczające tworzące micele, które łączą się z zanieczyszczeniami z powierzchni skóry i usuwają ze skóry nawet wodoodporny makijaż, jednocześnie nie naruszając naturalnej bariery ochronnej...
Jaka jest moja opinia na jego temat??? ZAPRASZAM!!!
Płyny micelarne stanowią numerem 1 podczas codziennego demakijażu mojej cery. Już ich troszkę przetestowałam (pod koniec roku chciałabym zrobić podsumowanie wszystkich płynów micelarnych używanych w 2014r - ale do tego czasu jest jeszcze chwila) i dla mnie jest to optymalny produkt podczas oczyszczania twarzy.
Płyn micelarny Yoskine o pojemności 200 ml kosztuje ok. 29zł. Ja posiadam wersję 75 ml ale pod względem wydajności jest mega!!!
Opakowanie, jak sami widzicie jest bardzo eleganckie i porządne. Wykonany z antypoślizgowego plastiku pozwala na świetną przyczepność nawet gdy mamy mokre dłonie.
Odpowiedni aplikator pozwala na dozowanie kosmetyku z uwzględnieniem naszych potrzeb. Po nasączeniu wacika płynem łatwo sunie on po mojej cerze, bardzo dobrze radząc sobie z oczyszczaniem jej. Nie pieni się, jednak przez krótki moment po demakijażu mam uczucie lepkości cery, która szybko się niweluje.
Podczas demakijażu wodoodpornego trzeba dłużej przytrzymać nasączony wacik, ale podobnie jest w przypadku innych płynów.
Jestem bardzo zadowolona z efektów jakie niesie stosowanie tego płynu. Bardzo dobrze oczyszczona i odświeżona twarz, a przy tym brak jakichkolwiek "niespodzianek" na mojej cerze sprawia, że bardzo się ze sobą polubiliśmy. Nie ściąga on skóry, jednakże w momencie dostania się płynu do oka trochę może poszczypać.
Jak sami możecie zauważyć mój kosmetyk już dobił dna, a ja będę za nim tęsknić... Dla mnie jest to bardzo elegancki produkt, który świetnie spisuje się w swojej roli.
A Wy miałyście już tego micelarka???
Pozdrawiam
LuxFly
A nie miałam tego micelka :P Przerzuciłam się z miceli na żele i toniki :P
OdpowiedzUsuńja jestem im wierna ;))) chyba, że mi się znudzą ;)))
Usuńmam go, właśnie używam, uwielbiam, zresztą jak pozostałe kosmetyki pielęgnacyjne Yoskine: tonik i żel.
OdpowiedzUsuńsą świetne ;)
UsuńNie miałam go, ale rzeczywiście wygląda luksusowo :)
OdpowiedzUsuńjest bardzo dobry ;)
UsuńTego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńwarto wypróbować
Usuńnie miałam, ale jakoś mnie nie ciągnie. Chociaż nigdy nie wiadomo czy go nie kupię : p
OdpowiedzUsuńmoże będziesz mieć zachciewajkę na niego ;)
UsuńMiałam go,daje mu 4+ :)
OdpowiedzUsuńu mnie spisał się na 5 ;)
UsuńJa jestem fanką Lorealowego :D
OdpowiedzUsuńa mi wstyd, bo jeszcze go nie miałam...
UsuńSwoje ulubione micele już znalazłam, więc nie szukam niczego nowego ;)
OdpowiedzUsuńsuper!!! Ja znów uwielbiam zmiany i próbuję różnych wariantów ;)
UsuńButeleczka mnie zauroczyła - inna niż wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej marki :/
OdpowiedzUsuńWłaśnie skończyłam buteleczkę 75 ml tego płynu, mi bardzo przypadł do gustu, z chęcią bym zakupiła pełnowymiarowe opakowanie ale wydaje mi się, że cena jest jednak zbyt wysoka :( a tak przy okazji to zapraszam do mnie na bloga, dopiero zaczynam swoją przygodę z blogowaniem :)
OdpowiedzUsuń