Basia, Franek i... - recenzja nowości Wydawnictwa Harper Kids

 Basia, Franek i... kolory oraz zwierzaki to dwie nowe, kartonowe książeczki z serii przygód o Basi i jej młodszym bracie Franku autorstwa Zofii Staneckiej.


Obie książeczki pokazują pięknie rozwijającą się więź między rodzeństwem. Basia, jako starsza siostra uczy brata różnych rzeczy, tłumaczy i pokazuje nowe nazwy, dzięki czemu Frankowi łatwiej zrozumieć otaczający go świat. 

Książki wydane są w twardej oprawie, dzięki czemu będą służyć przez długi czas, a kolorowe ilustracje przykuwają wzrok dziecka.

Basia, Franek i kolory

Tym razem Franek z pomocą Basi poznaje kolory - biały, czerwony, zielony, niebieski i żółty. Przy każdym kolorze są odniesienia do przedmiotów codziennego użytku odpowiadające ich barwą. 




Basia, Franek i zwierzaki

W tej książeczce analogicznie do wcześniejszej, mały Franek poznaje otaczający go świat. Basia jako wzorowa starsza siostra uczy go poznawać nowe rzeczy. Tym razem chłopiec poznaje odgłosy zwierząt. Udaje groźnego niedźwiedzia, karmi kotki i kłapie zębami jak prawdziwy krokodyl. Czy ten świat nie jest fascynujący?




Wielka księga o uczuciach 

Kolejna świetna książka o Basi, która przybliża świat emocji, uczy ich nazewnictwa i spoobu ich wyrażania. W grubej 144 stronicowej książce znajdują się opowiadania, jakże bliskie każdemu dziecku. Każdy dzień dla małego czytelnika jest pełen emocji zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych. Przygody opisane na łamach książki pozwalają lepiej je poznać, zrozumieć i znaleźć sposób jak sobie z nimi radzić. Ta książka powinna znajdować się obowiązkowo na półce każdego dziecka. To wydanie jest bardzo przystępne i pełne wartościowych treści. Dodatkowo wzbogacona o mnóstwo ilustracji pozwala lepiej je zidentyfikować i wiedzieć, że są one częścią każdego z nas.





A Wam jak się podoba ta seria?

Kasia

Komentarze

  1. Bardzo podoba mi się seria Basia i Franek ale mam na razie samochody :) mam w planie zebrać wszystkie części.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że książeczki zwróciłby ma siebie uwagę dziecka.:) Dodatkowo fajna sprawa, że ilustracje odwzorowują emocje. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz