Perfumy Made in Lab inspirowane znanymi zapachami

 Jak każda kobieta lubię otaczać się cudownymi zapachami. W swojej toaletce mam przeróżne perfumy, zarówno te kultowe i oryginalne, jak i bardziej niszowe, aż po zapachy z drogeryjnych półek. Po prostu lubię przeróżne nuty zapachowe, które indywidualnie dopasowuję pod mój nastrój, porę roku, czy też okazje, które pojawiają się w moim życiu. 

Nie ukrywam, że należę do tych osób, które zanim kupią dany perfum i wydadzą na niego milion monet, chcę wcześniej przekonać się jak zachowuje się dany zapach na "mojej skórze". Nie we wszystkich zapachach, które są bestsellerami czuję się dobrze, dlatego też świetnym rozwiązaniem są perfumy marki Made in Lab, które łączą w sobie luksus z przystępną ceną.

Więcej zapachu, mniej marketingu. Żegnajcie fikuśne butelki, nazwy, etykiety i wysokie ceny! Pozbawiliśmy nasze perfumy wszystkiego poza zapachem – bo to jedyne, co liczy się w perfumach... To przesłanie marki, które bardzo do mnie przemawia i uważam, że w tym tkwi cały sekret ich sukcesu. Marka nie skupia się na wyszukanym designie, a na tym na czym nam najbardziej zależy kupując perfumy, czyli na zapachu. Ich zapachy to tańsze odpowiedniki perfum, które możemy poznać w droższych wersjach.

Flakoniki Perfum Made in Lab są klasyczne, o eleganckich kształtach, opatrzone odpowiednim numerem i solidnym atomizerem.  Ten minimalizm bardzo do mnie przemawia. Za 100 ml pojemność zapłacimy tylko 39,90 zł, co stanowi fantastyczne rozwiązanie dla osób, które przed zakupem oryginału chcą przekonać się, czy zapach będzie dla nich odpowiedni. 

Made in Lab 11 to woda perfumowana dla kobiet inspirowana kultowym zapachem Dior J'adore*. Jest to kwiatowy klasyk, który otula mnie kobiecym, eleganckim a zarazem tajemniczym i zadziornym aromatem. Jego wiodącymi nutami są: magnolia, melon, brzoskwinia, gruszka bergamotka i mandarynka, które wiodą prym przy pierwszym zetknięciu ze skórą. To ciekawe, owocowe połączenie jest dosyć intensywne i dodaje energii do działania. Po dłuższej chwili przez owocowy akord przebija się nuta wanilia i piżma, która charakteryzuje się doskonałym wyważeniem i otulającym aromatem. W tym zapachu świetnie będą czuły się osoby, które chcą dodać sobie odwagi i zdecydowania. 

 Mogę pokusić się o stwierdzenie, że są to perfumy z klasą od których można się uzależnić, co daje odzwierciedlenie przez ciągłe pytania o ten kosmetyk. Na kolejny plus przemawia ich trwałość. Utrzymują się na skórze przez kilka godzin i jak na taką cenę jest to dla mnie naprawdę świetny wynik. 

A Wy co sądzicie o takich rodzajach perfum?

Kasia