Przegląd ulubionych szminek na jesień; 14r.
Witajcie,
I już kolejny piątek przed nami ;)))
Wczoraj wpadłam na pomysł, że piątek to dobry dzień na pokazywanie nowości kosmetyczno - ubraniowych, czy przegląd ulubieńców jesiennych... I z tej okazji dzisiaj powstał post o moich ulubionych pomadkach do ust na jesień... Sama jestem ciekawa jak moje upodobania kosmetyczne będą ewaluowały, ale na dzień dzisiejszy zauważyłam, że jestem stosunkowo ostrożna jeśli chodzi o podkreślanie moich ust...
W tych postach będę ograniczać się do 5 ulubionych produktów... Nie za dużo, nie za mało...
No to zaczynamy ;))) Tak prezentuje się moja cała gromadka ;)))
1. KOBO - nr 109 Tangerine Rose
Mandarynkowa Róża... Szminka ma piękny różowy odcień z przedzierającym się delikatnymi pomarańczowymi drobinkami. Utrzymuje się bardzo dobrze na ustach, które są podkreślone stosunkowo intensywnym kolorem...
2. INGRID Cosmetics - nr 304 Wonder Shine Full Color
I ten odcień również jest w intensywnym różowym kolorze, jednakże jest on w chłodnej tonacji i bardziej zbliżony do fuksji. Ma ona bardzo dobre krycie i w elegancki sposób podkreśla moje usta...
3. Pomadka witaminowa do ust - Deni Carte nr 90
O tej pomadce pisałam już TUTAJ. Wróciłam do niej ponownie, gdyż jej kremowa, miękka konsystencja nie ma sobie równych wśród jesiennych wiatrów i wysuszonych ustach... Odcień jest subtelniejszy, w pomarańczowym odcieniu... A ten zapach... Jakbym miała na ustach landrynki ;)))
4. Pomadka JOKO - J62
Pomadka, którą odkryłam niedawno, a podobno była bardzo popularna w blogosferze. Bardzo przypadł mi do gustu nie tylko kolor, który jest w intensywnym kolorze na pograniczu ceglastej pomarańczy przełamanej delikatnym różem... Gładko sunie po ustach dzięki zawartości masła shea. Już niedługo pojawi się szersza relacja o niej ;)))
5. EVELINE- Colour Celebrities nr 643
Ten odcień jest bardzo zbliżony do szminki JOKO. Piękny, połyskujący kolor dodaje uroku moim ustom. Jest on w odcieniu pomarańczy przełamanej różem... - KLIK
Sami widzicie, jakie są tegoroczne moje upodobania co odcieni szminek, które królują na moich ustach teej jesieni...
Chciałabym się jeszcze odważyć na czerwień... Ale do tego muszę jeszcze dojrzeć, bo i tak zrobiłam siedmiomilowy krok w tym zakresie używając tylko pomadek nude...
Co sądzicie o takich postach??? Podobają się Wam???
Udanego piątku!!!
LuxFly
I już kolejny piątek przed nami ;)))
Wczoraj wpadłam na pomysł, że piątek to dobry dzień na pokazywanie nowości kosmetyczno - ubraniowych, czy przegląd ulubieńców jesiennych... I z tej okazji dzisiaj powstał post o moich ulubionych pomadkach do ust na jesień... Sama jestem ciekawa jak moje upodobania kosmetyczne będą ewaluowały, ale na dzień dzisiejszy zauważyłam, że jestem stosunkowo ostrożna jeśli chodzi o podkreślanie moich ust...
W tych postach będę ograniczać się do 5 ulubionych produktów... Nie za dużo, nie za mało...
No to zaczynamy ;))) Tak prezentuje się moja cała gromadka ;)))
1. KOBO - nr 109 Tangerine Rose
Mandarynkowa Róża... Szminka ma piękny różowy odcień z przedzierającym się delikatnymi pomarańczowymi drobinkami. Utrzymuje się bardzo dobrze na ustach, które są podkreślone stosunkowo intensywnym kolorem...
2. INGRID Cosmetics - nr 304 Wonder Shine Full Color
I ten odcień również jest w intensywnym różowym kolorze, jednakże jest on w chłodnej tonacji i bardziej zbliżony do fuksji. Ma ona bardzo dobre krycie i w elegancki sposób podkreśla moje usta...
3. Pomadka witaminowa do ust - Deni Carte nr 90
O tej pomadce pisałam już TUTAJ. Wróciłam do niej ponownie, gdyż jej kremowa, miękka konsystencja nie ma sobie równych wśród jesiennych wiatrów i wysuszonych ustach... Odcień jest subtelniejszy, w pomarańczowym odcieniu... A ten zapach... Jakbym miała na ustach landrynki ;)))
4. Pomadka JOKO - J62
Pomadka, którą odkryłam niedawno, a podobno była bardzo popularna w blogosferze. Bardzo przypadł mi do gustu nie tylko kolor, który jest w intensywnym kolorze na pograniczu ceglastej pomarańczy przełamanej delikatnym różem... Gładko sunie po ustach dzięki zawartości masła shea. Już niedługo pojawi się szersza relacja o niej ;)))
5. EVELINE- Colour Celebrities nr 643
Ten odcień jest bardzo zbliżony do szminki JOKO. Piękny, połyskujący kolor dodaje uroku moim ustom. Jest on w odcieniu pomarańczy przełamanej różem... - KLIK
Sami widzicie, jakie są tegoroczne moje upodobania co odcieni szminek, które królują na moich ustach teej jesieni...
Chciałabym się jeszcze odważyć na czerwień... Ale do tego muszę jeszcze dojrzeć, bo i tak zrobiłam siedmiomilowy krok w tym zakresie używając tylko pomadek nude...
Co sądzicie o takich postach??? Podobają się Wam???
Udanego piątku!!!
LuxFly
Skusiłam się po Twoim poście o Eveline na tą szminkę i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńprawda, że fantastyczna?? Jak mi miło... ;)))
Usuńja kocham tę z Eveline, ale mam chyba inny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńja również ;))) jest świetna ;)))
UsuńPodoba mi się odcień z Eveline ;)
OdpowiedzUsuńEveline górą ;)))
Usuńwszystkie kolorki ciekawe :))
OdpowiedzUsuń;))) i bardzo praktyczne do noszenia ;)))
UsuńTy wiesz, jakie są moje kolory : p ja tam jednak wolę swoje fiolety i czerwienie. Ale od nudów nie uciekam, czasem też się zdarzy : )
OdpowiedzUsuńZ chęcią zobaczyłabym tą szmineczkę z Kobo na ustach :)
OdpowiedzUsuń