Pielęgnacja cery z Fitomed
Kochani ;)
Po niedzielnym Spotkaniu Blogerek emocje już pomału opadły i nadszedł najwyższy czas, aby przedstawić Wam moich niezastąpionych pomocników w pielęgnacji cery.
Już jakiś czas temu wspominałam Wam, że moja skóra zaczęła okropnie wariować. Gdy nałożą się z tym jeszcze jakieś sytuacje stresowe, to nie jestem w stanie nad nią zapanować. Postanowiłam więc sięgnąć po te dwa produkty i powiem Wam szczerze, że od samego początku wiązałam z nimi ogromne nadzieje na poprawę kondycji mojej cery.
Żel ziołowy do mycia cery tłustej "Mydlnica lekarska" dzięki obecności wyciągu z ziół o działaniu oczyszczającym i antybakteryjnym dobrze myje skórę, odblokowuje pory i delikatnie je ściąga, zapobiegając szybkiemu przetłuszczaniu się skóry. Kosmetyk zmniejsza skłonność do łojotoku i do powstawania wykwitów oraz sprawia, że skóra się nie błyszczy.
Jego skład oparty na wyciągu z korzenia mydlnicy lekarskiej, liścia szałwii, koszyczka nagietka bardzo przypadł mi do gustu. Sam żel zamknięty jest w 200 ml opakowaniu z którego bez problemu wypływa dzięki odpowiedniej konsystencji (nie jest ani za gęsta ani za rzadka) o przyjemnym ziołowym aromacie.
Od kiedy wybrałam ten produkt do oczyszczania mojej cery zauważyłam, że stan mojej skóry znacznie się poprawił. Wysypy pojawiają się o wiele rzadziej a zaczerwienienia cery zostały złagodzone.
W swojej delikatności jest niezmiernie skuteczny. Zaskoczę Was tym, ale podczas stosowania tego kosmetyku nie mogłam wyjść z podziwu co do jego działania. Podczas aplikacji delikatnie się pieni i nie szczypie w oczy! Twarz po umyciu nie jest wysuszona. Natomiast czuć delikatne ściągniecie i ogromny komfort czystej cery.
Cera po systematycznym używaniu tego produktu jest świeża wygładzona i w o wiele lepszej kondycji, niż miało to miejsce wcześniej.
W duecie z tym produktem stosuję nawilżające serum antytrądzikowe "Uczep trójlistny" którego zadaniem jest redukcja zmian trądzikowych, regulacja wydzielania sebum, zmniejszenie zaczerwienienia skóry, wspomaganie kuracji antytrądzikowych. Posiada działanie nawilżające i wygładzające naskórek. Pozostawia uczucie gładkiej i satynowej skóry.
Lekkie i stosunkowo rzadkie serum o delikatnie ziołowym aromacie zamknięte jest w bardzo praktycznym opakowaniu. Podczas aplikacji nie natłuszcza skóry, natomiast pozostawia ją nawilżoną i w błyskawiczny sposób wnika w jej wgłąb kojąc podrażnienia.
Nic też dziwnego, że działa tak skutecznie skoro w jego składzie jest wiele cennych wyciągów roślinnych - napar z uczepu trójlistnego, kompleks ziołowy (fiołek trójbarwny, nagietek lekarski, lukrecja, wierzba biała), witaminy z grupy B, olejek z drzewka herbacianego.
Serum stosuję wieczorem, głównie na miejsca podrażnione oraz rano - solo lub pod krem. Po systematycznym stosowaniu mogę śmiało stwierdzić, że jestem bardzo zadowolona z efektu jaki uzyskałam. Moja skóra wygląda o wiele lepiej, zauważam znaczne jej wygładzenie, a niedoskonałości zostały złagodzone lub też całkowicie poznikały.
Teraz mogę śmiało rzec, że skóra wygląda tak jak sobie wymarzyłam, a jestem przekonana, że bez tych dwóch produktów byłoby to niemożliwe.
A Wy znacie produkty marki Fitomed?
Jakie jeszcze polecacie?
Kasia
Po niedzielnym Spotkaniu Blogerek emocje już pomału opadły i nadszedł najwyższy czas, aby przedstawić Wam moich niezastąpionych pomocników w pielęgnacji cery.
Już jakiś czas temu wspominałam Wam, że moja skóra zaczęła okropnie wariować. Gdy nałożą się z tym jeszcze jakieś sytuacje stresowe, to nie jestem w stanie nad nią zapanować. Postanowiłam więc sięgnąć po te dwa produkty i powiem Wam szczerze, że od samego początku wiązałam z nimi ogromne nadzieje na poprawę kondycji mojej cery.
Żel ziołowy do mycia cery tłustej "Mydlnica lekarska" dzięki obecności wyciągu z ziół o działaniu oczyszczającym i antybakteryjnym dobrze myje skórę, odblokowuje pory i delikatnie je ściąga, zapobiegając szybkiemu przetłuszczaniu się skóry. Kosmetyk zmniejsza skłonność do łojotoku i do powstawania wykwitów oraz sprawia, że skóra się nie błyszczy.
Jego skład oparty na wyciągu z korzenia mydlnicy lekarskiej, liścia szałwii, koszyczka nagietka bardzo przypadł mi do gustu. Sam żel zamknięty jest w 200 ml opakowaniu z którego bez problemu wypływa dzięki odpowiedniej konsystencji (nie jest ani za gęsta ani za rzadka) o przyjemnym ziołowym aromacie.
Od kiedy wybrałam ten produkt do oczyszczania mojej cery zauważyłam, że stan mojej skóry znacznie się poprawił. Wysypy pojawiają się o wiele rzadziej a zaczerwienienia cery zostały złagodzone.
W swojej delikatności jest niezmiernie skuteczny. Zaskoczę Was tym, ale podczas stosowania tego kosmetyku nie mogłam wyjść z podziwu co do jego działania. Podczas aplikacji delikatnie się pieni i nie szczypie w oczy! Twarz po umyciu nie jest wysuszona. Natomiast czuć delikatne ściągniecie i ogromny komfort czystej cery.
Cera po systematycznym używaniu tego produktu jest świeża wygładzona i w o wiele lepszej kondycji, niż miało to miejsce wcześniej.
W duecie z tym produktem stosuję nawilżające serum antytrądzikowe "Uczep trójlistny" którego zadaniem jest redukcja zmian trądzikowych, regulacja wydzielania sebum, zmniejszenie zaczerwienienia skóry, wspomaganie kuracji antytrądzikowych. Posiada działanie nawilżające i wygładzające naskórek. Pozostawia uczucie gładkiej i satynowej skóry.
Lekkie i stosunkowo rzadkie serum o delikatnie ziołowym aromacie zamknięte jest w bardzo praktycznym opakowaniu. Podczas aplikacji nie natłuszcza skóry, natomiast pozostawia ją nawilżoną i w błyskawiczny sposób wnika w jej wgłąb kojąc podrażnienia.
Nic też dziwnego, że działa tak skutecznie skoro w jego składzie jest wiele cennych wyciągów roślinnych - napar z uczepu trójlistnego, kompleks ziołowy (fiołek trójbarwny, nagietek lekarski, lukrecja, wierzba biała), witaminy z grupy B, olejek z drzewka herbacianego.
Serum stosuję wieczorem, głównie na miejsca podrażnione oraz rano - solo lub pod krem. Po systematycznym stosowaniu mogę śmiało stwierdzić, że jestem bardzo zadowolona z efektu jaki uzyskałam. Moja skóra wygląda o wiele lepiej, zauważam znaczne jej wygładzenie, a niedoskonałości zostały złagodzone lub też całkowicie poznikały.
Teraz mogę śmiało rzec, że skóra wygląda tak jak sobie wymarzyłam, a jestem przekonana, że bez tych dwóch produktów byłoby to niemożliwe.
A Wy znacie produkty marki Fitomed?
Jakie jeszcze polecacie?
Kasia
Musiałabym wypróbować kosmetyki do cery mieszanej.
OdpowiedzUsuńLubię produkty tej marki:)
OdpowiedzUsuńJa teraz je poznawałam i przepadłam ;)
UsuńA ja jeszcze ich nie stosowałam ;) Mi zawsze z pomocą przy pogarszającym się stanie cery przychodzi czarne mydło ;)
OdpowiedzUsuńPolecam je wypróbować ;)
Usuńjeszcze nie miałam nic tej marki :)
OdpowiedzUsuńto polecam wypróbować ;)
UsuńAkurat ich nie miałam. Może i imię by się spisały, pewnie za jakiś czas kupię ale najpierw wypróbuję żel :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńKuszą mnie kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńsą naprawdę godne polecenia ;)
UsuńSerum właśnie używam, bardzo dobrze się sprawdza, a żel miałam kiedyś i również bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować, tylko może w wersjach dla cery mieszanej,gdyż oba kosmetyki są ciekawe :)
OdpowiedzUsuń