Moja toaletka i organizacja kosmetyków kolorowych
Dzisiaj, na zakończenie tygodnia chciałabym z Wami porozmawiać o organizacji kosmetyków kolorowych. Właśnie w tym tygodniu robiłam porządki w kolorówce i stwierdziłam, że jest to świetny pomysł, aby pokazać to na blogu. Zresztą sama uwielbiam oglądać takie wpisy, więc mam nadzieję, że i mój Wam się spodoba. Sporo kosmetyków kolorowych się pozbyłam, bo albo minął okres ważności, albo po prostu ich nie używałam. Drugie pudełko, tych dobrych i nieużywanych już czeka, aby oddać je w zaufane ręce ;) Natomiast reszta znalazła swoje miejsce w toaletce i tak uważam, że mam ich nadal sporo ;)
Moja toaletka składa się z 3 szuflad, które są pojemne i świetnie sprawdzają się w swojej roli. Po opróżnieniu środków i umyciu wszystkich szuflad, na spód wyłożyłam matę, aby nie brudziły wnętrza szuflad. Matę zawsze łatwiej wyjąć, umyć lub wymienić ;)
Za organizery służą mi dobrane wymiarowo pudełka, które świetnie na ten moment sprawdzają się w swoim przeznaczeniu. Docelowo chcę mieć akrylowe pojemniki, jednak obecnie jest to dla mnie zbędny wydatek, gdyż pudełka sprawdzają się rewelacyjnie ;)
W pierwszej szufladzie znajdują się kosmetyki do twarzy - podkłady, bazy i korektory.
W kolejnym opakowaniu znalazły się pudry oraz kosmetyki do konturowania twarzy, czyli wszystkie rodzaje pojedynczych bronzerów, róży i rozświetlaczy.
Jak możecie zauważyć, zostało mi jeszcze trochę miejsca, a że zawsze staram się wykorzystać przestrzeń w 100%, dlatego też poukładam tam sobie paletki do konturowania cery.
Środkowa szuflada została podzielona na cztery części. W pierwszej znajdziemy tusze do rzęs i eyelinery.
W drugiej produkty do brwi. To tutaj sięgam po pomady, kredki, czy też żele do brwi ;) Tych produktów mam zdecydowanie najmniej ;)
W kolejnej umieściłam wszystkie pojedyncze cienie i pigmenty, które uwielbiam i często z nich korzystam.
A w ostatniej przegródce zdecydowałam się umieścić produkty do ust. Dodatkowo wolna przestrzeń pozwoliła mi wyeksponować szminki, które z łatwością mogę użyć.
W ostatniej szufladzie znalazły swoje miejsce palety i inne pojedyncze kosmetyki.
A cała reszta przestrzeni została przeznaczona na akcesoria do makijażu. Tutaj z łatwością odszukam pędzle, którymi wykonuję makijaż ;)
Za jakiś czas pewno zmienię układ i sposób organizacji, bo chciałabym również znaleźć w niej miejsce na najlepsze odżywki do paznokci (aktualny ranking poparty opinią eksperta - styczeń 2023). Cieszę się, że wiele kosmetyków, które niepotrzebnie zalegały i zajmowały miejsce już znalazły nowy dom, a ja pozostałam wierna tym, po które sięgam każdego dnia ;)
A Wy w jaki sposób przechowujecie swoje kosmetyki?
Pozdrawiam ;)
Kasia
Moja toaletka składa się z 3 szuflad, które są pojemne i świetnie sprawdzają się w swojej roli. Po opróżnieniu środków i umyciu wszystkich szuflad, na spód wyłożyłam matę, aby nie brudziły wnętrza szuflad. Matę zawsze łatwiej wyjąć, umyć lub wymienić ;)
Za organizery służą mi dobrane wymiarowo pudełka, które świetnie na ten moment sprawdzają się w swoim przeznaczeniu. Docelowo chcę mieć akrylowe pojemniki, jednak obecnie jest to dla mnie zbędny wydatek, gdyż pudełka sprawdzają się rewelacyjnie ;)
W pierwszej szufladzie znajdują się kosmetyki do twarzy - podkłady, bazy i korektory.
W kolejnym opakowaniu znalazły się pudry oraz kosmetyki do konturowania twarzy, czyli wszystkie rodzaje pojedynczych bronzerów, róży i rozświetlaczy.
Jak możecie zauważyć, zostało mi jeszcze trochę miejsca, a że zawsze staram się wykorzystać przestrzeń w 100%, dlatego też poukładam tam sobie paletki do konturowania cery.
Środkowa szuflada została podzielona na cztery części. W pierwszej znajdziemy tusze do rzęs i eyelinery.
W drugiej produkty do brwi. To tutaj sięgam po pomady, kredki, czy też żele do brwi ;) Tych produktów mam zdecydowanie najmniej ;)
W kolejnej umieściłam wszystkie pojedyncze cienie i pigmenty, które uwielbiam i często z nich korzystam.
A w ostatniej przegródce zdecydowałam się umieścić produkty do ust. Dodatkowo wolna przestrzeń pozwoliła mi wyeksponować szminki, które z łatwością mogę użyć.
W ostatniej szufladzie znalazły swoje miejsce palety i inne pojedyncze kosmetyki.
A cała reszta przestrzeni została przeznaczona na akcesoria do makijażu. Tutaj z łatwością odszukam pędzle, którymi wykonuję makijaż ;)
Za jakiś czas pewno zmienię układ i sposób organizacji, bo chciałabym również znaleźć w niej miejsce na najlepsze odżywki do paznokci (aktualny ranking poparty opinią eksperta - styczeń 2023). Cieszę się, że wiele kosmetyków, które niepotrzebnie zalegały i zajmowały miejsce już znalazły nowy dom, a ja pozostałam wierna tym, po które sięgam każdego dnia ;)
A Wy w jaki sposób przechowujecie swoje kosmetyki?
Pozdrawiam ;)
Kasia
Skąd jest ta toaletka? Muszę przyznać, że bardzo pojemne są te 3 szuflady :)
OdpowiedzUsuńZakupiona na Allegro. Tak ;) Szuflady są baaaardzo pojemne ;)
UsuńMarzy mi się toaletka w prawdziwego zdarzenia. Obecnie jestem porozwala z kosmetykami po różnych miejscach.
OdpowiedzUsuń;) Ja też tak miałam i irytowało mnie to. Z kosmetykami kolorowymi mam już spokój, jeszcze pielęgnacja czeka na organizację ;)
UsuńBardzo ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńPiękna organizacja i toaletka. Tak pojemne szuflady to marzenie każdej makijażystki :)
OdpowiedzUsuńświetnie to zorganizowałaś i ogarnęłaś :) ja nawet połowy nie mam z tylu kosmetyków ;) toaletka bardzo mi się podoba i Twój pomysł także :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za tak miłe slowa ;)
UsuńFajna organizacja kosmetyków:) I toaletka ładna:)
OdpowiedzUsuńTakiego miejsca mi właśnie brakuje w mieszkaniu. Przy małym metrażu ciężko o to niestety
OdpowiedzUsuń