Francuskie lane perfumy Ambra...

Zanim kupimy perfumy, których cena jest wysoka, zawsze wcześniej chcemy przekonać się jak pachną na naszej "własnej skórze". Nie we wszystkich zapachach, które są bestsellerami będziemy czuć się dobrze. Świetną alternatywą są francuskie lane perfumy AMBRA, które łączą w sobie luksus z przystępną ceną.



Powiem Wam szczerze, że do tej pory nigdy nie miałam do czynienia z takim rodzajem perfum i z czystej ciekawości chciałam je poznać i wypróbować. 

W sklepie znajdziecie wiele markowych 100% oryginalnych perfum, ale innowacyjnością tej marki są też wyżej wspomniane - lane perfumy, które można zakupić w trzech ujednoliconych pojemnościach i cenach. Wybór zapachów jest ogromny! W szklanych buteleczkach z umieszczonym subtelnym numerem, znajdują się odpowiednie perfumy z dokładnym opisem ich nut zapachowych i porównaniem do inspiracji oryginalnymi odpowiednikami.



Ja wybrałam trzy zapachy, każdy o innej pojemności 35 ml, 60 ml i 108 ml oraz z ciekawymi,  kryjącymi w sobie nutami zapachowymi inspirowanymi bestsellerami wśród perfum. 

228. Ambra - 35 ml to perfumy nalewane o kwiatowym i świeżym zapachu, który świetnie sprawdzą się w letni i upalny dzień. 


Inspiracją tego zapachu są perfumy Versace - Bright Crystal.

Nuta głowy: yuzu, granat i nuty wodne

Nuta serca: lotos, magnolia i piwonia
Nuta bazowa: piżmo, mahoń i bursztyn
Zapach zauroczył mnie swoją lekkością, delikatnością z jednej strony, a otulającą słodkością i kobiecością z drugiej. Po ich użyciu od razu mam dobry humor, który rozpiera mnie przez cały dzień. Świetnie pasuje zarówno do eleganckiej kobiety, jak i na spacer po plaży wieczorową porą w zwiewnej sukience i wiatrem we włosach. Jestem również pod wrażeniem ich trwałości. Po całym dniu dalej ciągnie się za nami ten uzależniający aromat.

250. Ambra - 60 ml to orientalno - waniliowy zapach, który balansuje między ciężkim zapachem a bardziej stonowanym. Jest to słodkie odurzenie, które uzależnia od siebie i chce się go więcej.



Inspiracją tego zapachu są perfumy Y. S. Laurent - Black Opium
Nuta głowy: różowy pieprz, kwiat pomarańczy i gruszka
Nuta serca: kawa, jaśmin, gorzki migdał i lukrecja
Nuta bazowa: wanilia, paczula, cedr i drzewo kaszmirowe

Ten zapach jest dla mnie strzałem w 10! Miałam oryginalne perfumy Black Opium i muszę śmiało powiedzieć, że pachną one prawie identycznie! Trwałość zapachu jest rewelacyjna, a po całym dniu nadal jest wyczuwalny. Ba! We włosach czuję go nawet następnego dnia. Dla wszystkich miłośników tego zapachu będzie on propozycją nie do odrzucenia. Zapach, który pokocha każda pewna siebie kobieta, odważna i nie lubiąca nudy.

Ostatnią propozycją wybraną przeze mnie jest 242. Ambra - 108 ml. Mają one piękny, szyprowy zapach z waniliowym akcentem. 


Inspiracją tych lanych perfum jest kultowy produkt SI -Giorgio Armani
Nuta głowy: liść czarnej porzeczki
Nuta serca: frezja, róża
Nuta bazowa: wanilia, paczula, ambroksan, nuty drzewne

Zapach jest cudowny! Cieszę się, że wzięłam go w największej pojemności, gdyż będę mogła się nim napawać przez długi czas. Zmysłowe i głębokie aromaty, które przeplatają się z wyjątkowością i delikatnością. Dla wszystkich zwolenników oryginału jestem przekonana, że Nr 242 podobnie ich zauroczy. Te perfumy nadają się idealnie na każdą porę roku. Charakteryzują się zmysłowością i pewnością siebie. Będą idealnie podkreślać świadomą kobietę, która wie, że jest w stanie osiągnąć wszystko. Perfumy są bardzo trwałe, a ich używanie to sama przyjemność.

A Wy znacie Lane Perfumy Ambra?

Kasia

Komentarze

  1. Nie znałam, ale są piękne i chętnie bym wypróbowała pierwszy perfum bo uwielbiam kwiatowe zapachy.

    Pozdrawiam!
    zpolskidopolski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj polecam polecam sprawdzić je na własnej skórze ;)

      Usuń
  2. Kojarzę oryginał Black Opium i jest piękny. Zaś zapach Si mi się nie podoba. Co kto lubi :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz