Odmładzające sereum olejowe - Herbapol Polana

 Kochani,

Dzisiaj nadszedł czas, żeby opowiedzieć Wam o moim ulubieńcu z ostatniego pudełeczka Pure Beauty - Really Lovely. Nie ukrywam, że ten kosmetyk już od samego początku przykuł moją uwagę, a gdy zaczęłam go stosować, to wiedziałam, że to będzie totalny hit, który idealnie wpisał się w moje potrzeby pielęgnacyjne.


Odmładzające serum olejowe zapakowane jest w ślicznie wyglądający kartonik o kwiatowej kolorystyce nawiązującej do polnej łąki. W środku znajduje się szklana buteleczka o pojemności 30ml z aplikatorem w formie pipety. Jest to kosmetyk o naturalnym składzie, na którego zużycie po otwarciu mamy 3 miesiące. 


Serum posiada konsystencję treściwego olejku, w którym zatopione są kawałki koniczyny, czym wywołuje u mnie ogrom pozytywnych emocji. Do tego jego kwiatowy zapach, który kojarzy się z zapachem wiosennej łąki stanowi dla mnie kolejny atut. 



Serum z łatwością rozprowadza się po cerze i stosunkowo szybko się wchłania, jednak przez swoją oleistą konsystencję zostawia na cerze lekką warstwę ochronną, dlatego ja postanowiłam stosować go wyłącznie na noc. Do tego bardzo dobrze współgra z kremami, co jest dla mnie dużym plusem. Ten kosmetyk świetnie nawilża i odżywia moją cerę, a dodatkowo łagodzi wszystkie niedoskonałości na mojej skórze. Po jego stosowaniu cera jest uspokojona, mocno wygładzona i napięta. Do tego zauważyłam, że wyrównuje koloryt skóry, dzięki czemu wygląda ona na zdrową, wypoczętą i pełną blasku. 

Ten kosmetyk w pełni spełnił się w swoim przeznaczeniu, a ja nie spodziewałam się aż tak zjawiskowych efektów po jego stosowaniu. Dla mnie to kolejny kosmetyk, który zasługuje na bardzo wysoką ocenę.

A Wy miałyście okazję go poznać?

Kasia


*wpis powstał we współpracy z marką Pure Beauty

Komentarze