Konturowanie i rozświetlenie twarzy kosmetykami Bourjois

W cieplejszą porę roku zawsze lubię podkreślać swoją cerę kosmetykami do konturowania. Tym razem stosuję kosmetyki marki Bourjois, które przeznaczone są do drapingu. Seria LE DUO BLUSH przeznaczona jest do modelowania twarzy kolorem, co pozwoli osiągnąć promienny, zdrowy i naturalny wygląd. W charakterystycznych dla tej marki opakowaniach na zatrzask zamknięte są kosmetyki wraz z małym lusterkiem i pędzelkiem, który pomoże pięknie wykonturować twarz.


LE DUO BLUSH Romeo Et Peachette 

 W środku znajdziemy cudowny duet kolorów utrzymanych w neutralnej tonacji. Te odcienie świetnie sprawdzają się dla osób o cieplejszej karnacji. Karmelowy brąz z delikatnymi drobinkami przeznaczony jest do konturowania twarzy i od niego zaczynam jej modelowanie, aby podkreślić kości policzkowe. Następnie nakładam jaśniejszy odcień w kolorze brzoskwini z przebijającymi się różowymi tonami na górną część policzka, aby uzyskać efekt naturalnej i zdrowej cery.




LE DUO BLUSH Carameli Melo 

Jest to zestawienie dwóch ciepłych odcieni, które będą idealnie pasować dla kobiet o ciemniejszej karnacji. Ciemny, brązowo - miedziany odcień z zatopionymi złotymi drobinkami cudownie podkreśla kości policzkowe, a rozświetlenie ich jaśniejszym, karmelowym odcieniem tylko podbija to urokliwe połączenie. 




Po konturowaniu twarzy nie może zabraknąć również trochę błysku. Zapewnia mi to rozświetlacz Le Petit Strober. Ten rozświetlacz jest cudowny! Przepiękne, klasyczne rozświetlenie cery, która po jego zastosowaniu otrzymuje naturalny blask bez nachalności i sztuczności zapewnia ciepły, delikatny odcień beżu w żółtych tonacjach i cudownym, satynowym wykończeniu. 




Te trzy produkty, dzięki swojej aksamitnej teksturze są łatwe w użyciu i dają przepiękny, naturalny efekt. Idealnie współgrają i uzupełniają nałożony podkład, nie osypują się i sprawiają, że cera po ich użyciu wygląda na promienną.

Jestem zauroczona tymi kosmetykami i cieszę się, że towarzyszą mi każdego dnia.

A Wy lubicie markę Bourjois?

Kasia

Komentarze

Prześlij komentarz