Łagodzący krem BB SPF 15 do cery podrażnionej - Vianek

 Gorące, letnie dni nie opuszczają nas, chociaż w ciągu dnia coraz częściej w Krakowie pojawiają się burze i przelotne opady. Nie zmienia to faktu, że moja cera cały czas wystawiana jest na promienie słoneczne, które podczas długich spacerów z dzieckiem czasami dają mi we znaki. W ten wakacyjny czas moja cera odpoczywa od podkładów i mocnych makijaży. Można mnie spotkać w lekkim i delikatnym makijażu składającym się z podkreślenia oka i błyszczyku na ustach. Aby zadbać o swoją cerę stawiam w tym czasie na produkty lekkie, mające filtry, które sprawiają, że moja cera jest w dobrej kondycji. W ostatnim pudełeczku Pure Beauty - Enjoy The Sunshine pojawił się bardzo ciekawy produkt marki Vianek. 

 Ten lekki i wielofunkcyjny krem do pielęgnacji na dzień, zawiera filtry fizyczne (tlenek cynku i dwutlenek tytanu), które chronią skórę wrażliwą i podrażnioną przed szkodliwym działaniem promieni UV. Naturalne pigmenty ujednolicają koloryt, korygują drobne niedoskonałości i rozświetlają cerę. Dzięki zawartości składników nawilżających (m.in. ekstrakt z jeżówki purpurowej) i łagodzących (alantoina), krem może być aplikowany samodzielnie lub stanowić świetną bazę pod inne kosmetyki kolorowe. 

Krem zamknięty jest w smukłej, białej buteleczce z pompką i grafiką charakterystyczną dla marki Vianek. Kosmetyk ma kremową konsystencję o beżowym kolorze, którą bardzo komfortowo aplikuje się na twarz. Bardzo ładnie stapia się z odcieniem skóry, chociaż zaraz po aplikacji pozostawia na twarzy błyszczący film, który po chwili zostaje zniwelowany i zaabsorbowany przez skórę. Ja preferuję nakładać go palcami i w takiej formie najlepiej mi się sprawdza. Krem BB ładnie stapia się z cerą, nie podkreśla zmarszczek, ani nie pozostawia smug. W ciągu dnia nie ciemnieje, ani się nie roluje. Na twarzy prezentuje się bardzo naturalnie, lekko i świeżo.

Krem BB wyrównuje koloryt skóry i delikatnie maskuje niedoskonałości. Można budować jego krycie, jednak i tak sądzę, że jego działanie jest bardzo satysfakcjonujące - w końcu mamy do czynienia z kremem BB a nie podkładem, a w tej roli spisuje się doskonale! Dodatkowo nie podrażnia, ani nie zapycha, dzięki czemu cera wygląda zdrowo i promiennie. Stanowi też świetną  bazę do mocniejszych makijaży i bardzo dobrze współpracuje z innymi kolorowymi kosmetykami. Twarz po jego nałożeniu wygląda świeżo i naturalnie, a do tego bardzo dobrze pielęgnuje skórę. Wszystko czego oczekiwałam od tego kosmetyku spełnił nawet ponad moje wyobrażenia. 

A Wy miałyście okazję już go stosować? Jestem bardzo ciekawa, jak u Was się sprawdził.

Kasia